Osobiście myślę, że pod koniec naszego stulecia karalne staną się umiejętności piśmiennictwa! Kto to widział, żeby jeszcze długopisami notować. Przecież mamy telefony tablety, Ipody, Notebooki i wiele wiele innych świetnych i nowoczesnych urządzeń! Dlatego korzystanie z kartek i długopisów stanie się surowo karane. Najlepiej już dziś zacząć je eliminować ze swoich domów, aby nikt nie znalazł u nas w przyszłości po nich jakichkolwiek śladów.

Osobiście myślę, że pod koniec naszego stulecia karalne staną się umiejętności piśmiennictwa! Kto to widział, żeby jeszcze długopisami notować. Przecież mamy telefony tablety, Ipody, Notebooki i wiele wiele innych świetnych i nowoczesnych urządzeń! Dlatego korzystanie z kartek i długopisów stanie się surowo karane. Najlepiej już dziś zacząć je eliminować ze swoich domów,...

Myślę że w przyszłości podejrzane będzie odczytywanie godziny z zegarka analogowego. W tych czasach prawie każdy ma telefon w kieszeni i o wiele łatwiej sięgnąć po niego i sprawdzić godzinę na zegarku elektronicznym niż myśleć nad układem wskazówek. Wiele osób które znam nie potrafią używać zegarków analogowych bo uważają że same cyferki są łatwiejsze do odczytanie.

Myślę że w przyszłości podejrzane będzie odczytywanie godziny z zegarka analogowego. W tych czasach prawie każdy ma telefon w kieszeni i o wiele łatwiej sięgnąć po niego i sprawdzić godzinę na zegarku elektronicznym niż myśleć nad układem wskazówek. Wiele osób które znam nie potrafią używać zegarków analogowych bo uważają że same cyferki są łatwiejsze do odczytanie.

Podczas jednej z londyńskich konferencji Stephen William Hawking[authorLink]31695|Stephen William Hawking[/authorLink] powiedział, że w ciągu 100 lat komputery prześcigną nas w niektórych dziedzinach. Podczas tej konferencji wydał słynny już sąd, że sztuczna inteligencja może być dla nas niebezpieczna i jest zaniepokojony tak szybkim jej rozwojem. Podejrzaną umiejętnością pod koniec naszego stulecia, może być coś, co dziś dla nas jest codziennością, a nawet oczywistością – zapamiętywanie. Już teraz często wspomagamy najróżniejszymi sposobami, by zwolnić ciężar zapamiętywania informacji z naszych mózgów. W przyszłości może to zostać rozwinięte do tego stopnia, że zupełnie będziemy zwolnieni z pamiętania czegokolwiek, choć teraz taka myśl może wydać się szaloną. Ale pomyślmy – czy nie łatwiej byłoby nam otworzyć odpowiedni folder z daną informacją w naszej pamięci, posiadać swego rodzaju pamięć ejdetyczną uzyskaną w sposób sztuczny? To spowodowałoby, że w ten sposób wspomagany mózg nie musiałby samodzielnie zapisywać informacji, nie traciłby na to energii, która byłaby za to pożytkowana w ćwiczeniach na kojarzenie ze sobą znanych dobrze faktów. Zapamiętywanie wszystkich doznawanych przez nas bodźców oraz poznawanych informacji przez komputery doprowadziłoby nas zapewne do globalnej inwigilacji, ale czy świat nie zmierza właśnie w tę stronę? W 2100 roku próba obejścia takiego systemu zapamiętywania może być nawet źle odbierana, uznawana za chęć ukrycia czegoś, knucia może na szkodę społeczeństwa.

Podczas jednej z londyńskich konferencji Stephen William Hawking[authorLink]31695|Stephen William Hawking[/authorLink] powiedział, że w ciągu 100 lat komputery prześcigną nas w niektórych dziedzinach. Podczas tej konferencji wydał słynny już sąd, że sztuczna inteligencja może być dla nas niebezpieczna i jest zaniepokojony tak szybkim jej rozwojem. Podejrzaną umiejętnością...

Ludzie od lat dążą do nieśmiertelności, więc zgaduję, że najgorzej będą mieli ci co starzeją się nieco wolniej niż reszta. Na ten moment w takie legendy wpisuje się zdjęcia sprzed lat z osobami o łudząco podobnym wyglądzie, a co będzie następne? Testy sprawdzające dlaczego starzeją się wolniej? Może nowe operacje plastyczne z wszczepianiem czegoś uwalniającego się stopniowo, co pozwoli na długotrwały efekt odmładzający? Makijaż to już codzienność, więc nie wystarczy, ale zapewne ktoś wpadnie na pomysł jak przyśpieszyć ten proces bez różnic w jakości.
To płytkie, lecz stanowi swego rodzaju priorytet. W szczególności dla środowiska aktorów i artystów scenicznych gotowych na poświęcenie w zamian za powstrzymanie efektów starzenia.

Ludzie od lat dążą do nieśmiertelności, więc zgaduję, że najgorzej będą mieli ci co starzeją się nieco wolniej niż reszta. Na ten moment w takie legendy wpisuje się zdjęcia sprzed lat z osobami o łudząco podobnym wyglądzie, a co będzie następne? Testy sprawdzające dlaczego starzeją się wolniej? Może nowe operacje plastyczne z wszczepianiem czegoś uwalniającego się...

Myślę, że pod koniec tego stulecia całkowicie zakazane będą wszelkie manualne umiejętności i kreatywność. Już dziś ręczne robótki na drutach czy szydełku odchodzą w niepamięć, chociaż sama nauczyłam się tej sztuki od babci kiedy to naturalne było dzierganie swetrów, szalików czy czapek dla członków rodziny. Zaniknie również haftowanie, a może nawet zawód krawcowej. Nikt nie będzie szył ubrań na zamówienie bo sklepy są ich pełne. Wszelkie rękodzieła będą zastąpione przez produkcję masową, a zamiast ludzi pracować będą maszyny. Kto wie, może również malarstwo czy rzeźbiarstwo stracą na popularności.

Myślę, że pod koniec tego stulecia całkowicie zakazane będą wszelkie manualne umiejętności i kreatywność. Już dziś ręczne robótki na drutach czy szydełku odchodzą w niepamięć, chociaż sama nauczyłam się tej sztuki od babci kiedy to naturalne było dzierganie swetrów, szalików czy czapek dla członków rodziny. Zaniknie również haftowanie, a może nawet zawód krawcowej. Nikt nie...

W krajach rządzonych przez polityków, dla których kobieta jest tylko narzędziem do dawania życia, w krajach gdzie kobieta nie może decydować o swoim ciele, gdzie nie ma możliwości zawodowego rozwoju, gdyż musi całe dnie spędzać w domu wychowując dzieci, zakazane i surowo karane będą wszelkie próby uniknięcia ciąży. Czarny rynek antykoncepcyjny będzie kwitnął, ale korzystanie z niego będzie ogromnie niebezpieczne.

W krajach rządzonych przez polityków, dla których kobieta jest tylko narzędziem do dawania życia, w krajach gdzie kobieta nie może decydować o swoim ciele, gdzie nie ma możliwości zawodowego rozwoju, gdyż musi całe dnie spędzać w domu wychowując dzieci, zakazane i surowo karane będą wszelkie próby uniknięcia ciąży. Czarny rynek antykoncepcyjny będzie kwitnął, ale...

Obserwując współczesny świat i wyciągając na tej podstawie wnioski dotyczące przyszłości myślę, że pod koniec stulecia wysoce podejrzana i dziwna będzie zwykła, bezpośrednia rozmowa twarzą w twarz z drugim człowiekiem. Nieustający rozwój technologiczny po prostu wyeliminuje potrzebę bezpośredniej rozmowy. Już teraz mamy smartfony, Facebooka, Twittera, Instagram i wiele innych programów dzięki którym komunikujemy się nie tylko ze światem ale i z naszymi najbliższymi osobami. Zaganiani, zmęczeni mamy coraz mniej czasu i ochoty na bezpośrednie spotkanie przy kawie. Przecież możemy zadzwonić albo umieścić post na Facebooka i wszyscy od razu wiedza co się u nas dzieje, co nas bawi a co nas smuci. Nie ma potrzeby umawiać się na spotkanie. Już teraz nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Za to bardzo dobrze wychodzi nam komunikacja poprzez wszelkiego rodzaju social media. Niestety, myślę że z biegiem lat będzie tylko coraz gorzej.

Obserwując współczesny świat i wyciągając na tej podstawie wnioski dotyczące przyszłości myślę, że pod koniec stulecia wysoce podejrzana i dziwna będzie zwykła, bezpośrednia rozmowa twarzą w twarz z drugim człowiekiem. Nieustający rozwój technologiczny po prostu wyeliminuje potrzebę bezpośredniej rozmowy. Już teraz mamy smartfony, Facebooka, Twittera, Instagram i wiele...

Powiem przewrotnie, to brak umiejętności w praktykowaniu obrzędów i tradycji w danych grupach społecznych. Były, są i będą przyczyną konfliktów i prześladowań problemy narodowościowe, etniczne i spory religijne. Moim zdaniem będą coraz częstsze i tragiczniejsze między innymi dlatego że ich podsycanie daje często władze. Ludziom trzeba dać wroga i skupić ich na nim. A to najlepiej jak jest ktoś obcy, inny, nie znający ,,naszych” zasad, zwyczajów, obrzędów, religii.

Powiem przewrotnie, to brak umiejętności w praktykowaniu obrzędów i tradycji w danych grupach społecznych. Były, są i będą przyczyną konfliktów i prześladowań problemy narodowościowe, etniczne i spory religijne. Moim zdaniem będą coraz częstsze i tragiczniejsze między innymi dlatego że ich podsycanie daje często władze. Ludziom trzeba dać wroga i skupić ich na nim. A to...

Wraz z upływem czasu zmienia się wszystko. Nie tylko ludzie, nie tylko ich poglądy, ale także ich sposób na życie, ich zwyczaje i obyczaje. Dotyczy to wszystkich, każdego z nas. Krocząc ku nowemu stuleciu zmieni się zapewne to wszystko. Już teraz dostrzegamy zjawiska, jakim staje się masowe okupowanie stoisk z „żarciem”, bo już nie z prawdziwym, domowym jedzeniem. Ludzie zachłystują się żywnością bez smaku, zapachu, wyglądu. Homogenizacja kultury posuwa się w tak zastraszającym tempie, że niedługo slogan „Dziękuję mamo, jadłem na mieście” całkowicie zagości na ustach Polaków, i nie tylko ich! Przestaniemy jadać w domach, całkowicie zrezygnujemy z przygotowania posiłków w domowym zaciszu, odrzucimy ich wspólne spożywanie na rzecz kupowania za kosmiczne sumy przetworzonego mechanicznie, składającego się z samej chemii, jedzenia! I oporni mogą mówić: „Możemy rodzinnie zjeść w restauracji. To przecież to samo”. Jednakże nie to samo! Nic nie zastąpi prawdziwie przygotowanego jedzenia w domu z produktów, które w pocie czoła uprawia się w przydomowych ogródkach i działkach.
Nic tego nie może zastąpić! Hmm… W sumie jedynie upływający czas i wszelka chęć na zmiany i napływające mody. Być może już za kilka lat legalne będzie jedynie to, co wytworzone zostanie przez człowieka sztucznie, a to, co zdrowe i wyhodowane w zgodzie z naturą zostanie surowo zabronione! I wtedy wielu z nas ironicznie powtórzy za Cyceronem: „O tempora, o mores!” („O czasy, o obyczaje!") A w sklepach, barach i restauracjach serwować będą nam produkty z pudełek i pojemników, oznaczonych niechlubnymi etykietami: „Produkt głęboko mrożony niewiadomego pochodzenia”. I zatęsknimy za tym, co utraciliśmy na rzecz nowego, wyczekiwanego przez wielu, stulecia.

Wraz z upływem czasu zmienia się wszystko. Nie tylko ludzie, nie tylko ich poglądy, ale także ich sposób na życie, ich zwyczaje i obyczaje. Dotyczy to wszystkich, każdego z nas. Krocząc ku nowemu stuleciu zmieni się zapewne to wszystko. Już teraz dostrzegamy zjawiska, jakim staje się masowe okupowanie stoisk z „żarciem”, bo już nie z prawdziwym, domowym jedzeniem. Ludzie...

Ja myślę, że ziści się w jakimś stopniu wizja przyszłości z komiksu Roberta Vendittiego i Bretta Weldele'a "Surrogates" i już samodzielna egzystencja na ziemi będzie mocno podejrzana. Pomiędzy wszechobecnymi surogatami, żywi ludzie będą tak nierealni i podejrzani, że z miejsca wzbudzą zainteresowanie odpowiednich służb. Ludzie zamknięci w swoich pokojach będą przerażeni wizją człowieka, który osobiście chodzi po świecie. A jak wiadomo, od strachu do agresji jest tylko jeden krok. I zacznie się polowanie na czarownice...

Ja myślę, że ziści się w jakimś stopniu wizja przyszłości z komiksu Roberta Vendittiego i Bretta Weldele'a "Surrogates" i już samodzielna egzystencja na ziemi będzie mocno podejrzana. Pomiędzy wszechobecnymi surogatami, żywi ludzie będą tak nierealni i podejrzani, że z miejsca wzbudzą zainteresowanie odpowiednich służb. Ludzie zamknięci w swoich pokojach będą przerażeni...