forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] To moje najmilsze wspomnienie - wygraj książkę "Ojciec".
Ojciec to zbiór poruszających i doskonałych literacko opowieści o trudnej relacji między ojcem a synem. Zebrane opowiadania stworzone są przez popularnych autorów polskiej sceny literackiej. Opowieści pisane zarówno z perspektywy synów, jak i ojców, każda z nich okraszona charakterystycznym dla poszczególnych autorów stylem. W intymnych, emocjonalnych i niekiedy autobiograficznych historiach każdy z nich zaprezentował swoje niepowtarzalne pióro w mistrzowskiej formie.
Wyobraźcie sobie, że Wasza historia ma znaleźć się w zbiorze „Ojciec”. Napiszcie, jaką rolę ojcowie odgrywali w Waszym życiu? Podzielcie się najmilszymi wspomnieniami, które są z nimi związane.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Ojciec
Regulamin
- Konkurs trwa od 25 października do 2 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Newsweek.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [51]
Jest późny wieczór. Siedzę przy laptopie i próbuję przypomnieć sobie najmilsze wspomnienie związane z moim ojcem.
Nigdy mnie nie bił, ale nigdy też nie powiedział, że jest ze mnie dumny. Nie upokarzał słownie, ale nie powiedział, że mnie kocha. Nie przytulił, nie otarł łez. Był, jest i będzie jednak osobą, na której zdaniu zawsze będzie zależało mi najbardziej. Surowy,...
Jedno z moich najwcześniejszych wspomnień z tatą to kiedy o świcie zostawiał mi swój zegarek ze świecącymi wskazówkami pokazując kiedy on wróci do domu po odwiezieniu mamy i młodszego brata do żłobka. Ja normalnie jeszcze spałem i dopiero około ósmej szedłem do przedszkola. To było świetne, bo wtedy jak się niespodziewanie dla rodziców obudziłem nie chciałem ich z domu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mój Tata nigdy mi niczego nie tłumaczył.
- Choć, pomożesz mi.
- Co trzeba?
- Zobaczysz.
Tak to wyglądało, serio, za każdym razem. Ale cóż było robić, rad nie, rad szedłem i pomagałem. Głównie podając klucze/deski/śrubki/gwoździe/narzędzia/itd, ale przede wszystkim obserwując. Często zadawałem pytania w trakcie pracy i choć zazwyczaj na pytanie "dlaczego tak?"...
Mój ojciec mnie i mojego brata zawsze zabierał pontonem na przejaźdżkę po okolicznych rzeczkach i jeziorach. Zapuszczaliśmy się w różne szuwary i chaszcze, udawaliśmy, że szukamy zaginionego skarbu albo uciekamy przed groźnymi piratami. Czasem łowiliśmy ryby, a czasem brodziliśmy w krystalicznie czystej wodzie i przyglądaliśmy się wodnym roślinkom i zwierzątkom. Dzięki ojcu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWspomnienie, które opisze nie jest moje, ale jestem dumna, że mogłam być jego świadkiem. Ostatnio do pizzerii, w której pracuje przyszedł tata z na oko około trzyletnią córeczką. Zamówili pizze i poszli zająć stolik. Gdy niosłam im placka na górę zobaczyłam widok, który rozczulił mnie do łez. Oboje siedzieli przy malutkim czerwonym stoliku, każdy na swoim malutkim...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tata? Czarodziej
W moim dzieciństwie nie było go zbyt wiele. Cały czas pracował i tylko niekiedy pojawiał się w domu. Mimo tego, że nie widywałam go zbyt często, łączyła nas jednak ta więź ojca z córką. Był dla mnie czarodziejem. Gdy się pojawiał, na mojej twarzy od razu gościł uśmiech. Poprosiłam go, żeby pokazał mi jak czarować, a on wtedy kładł na ścianie mojego pokoju...
Mój tato to był bohater mojego dzieciństwa. Jako mała dziewczynka byłam w niego wpatrzona. On się mną zajmował. Dbał o moje podstawowe potrzeby. Pamiętam, że woził mnie na sankach do przedszkola. Często też siedziałam u niego na kolanach. Wtedy chciałam mieć takie włosy jak tato, a miałam jak mama.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ tatą są te najlepsze wspomnienia bo tata zawsze był od zabawy. Do dziś dzielę z nim pasje i hobby. To on wprowadzał mnie w tajniki spalonego i rzutu karnego wykonanego w stylu Panenki. On zawsze zostawiał mi ważne zadanie włożenia ostatniego puzzla do układanki. On także, ku rozpaczy mamy, nauczył mnie grać w pokera. Nauczył mnie proporcji w matematyce. Ale przede...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZ moim tatą łączy mnie szczególna więź. Pozbawiona zrozumienia ze strony matki zawsze uciekałam w objęcia taty, w których znajdowałam wszystko, czego potrzebowałam. Tata był dla mnie poduszką, na której kładłam pełną zmartwień, głowę, chusteczką wycierającą łzy z policzków, spowiednikiem wysłuchującym grzechy różnej wagi, lecz zawsze dającym rozgrzeszenie. Tata wyciągał...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej