forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Zaskakująca wizyta - wygraj książkę "Dola aniołów".
Rodzina Bradfordów opływa w luksusy. Nad ich życiem czuwa dyskretnie personel, który siłą rzeczy zostaje wplątany w sprawy swoich pracodawców – zwłaszcza kiedy okazuje się, że samobójstwo patriarchy coraz bardziej wygląda na morderstwo… Podejrzanym może być każdy, ale najwięcej uwagi skupia na sobie Edward, najstarszy syn. Powszechnie wiadomo o animozjach między nim a jego ojcem. Gdy upadek Bradfordów zdaje się już bliski, nagle zjawia się ktoś dawno uznany już za straconego.
Niespodziewany przybysz w powieści „Dola aniołów” zarówno może okazać się zbawcą, jak i najgorszym grzesznikiem z rodu. Napiszcie historię, w której pojawi się motyw nieplanowanej wizyty kogoś dawno niewidzianego. A może zostaliście kiedyś zaskoczeni przez nieproszonego gościa?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Dola aniołów
Regulamin
- Konkurs trwa od 28 września do 5 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Marginesy.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [30]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
doughnut
Nola
Wizzi
Black300
mmizi
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Zapowiadało się wspaniale... Już był przygotowany i nie mógł się doczekać... Wiedział, co z nią zrobi... Marzył o tym, wiedział, jak wielką da mu to satysfakcję... Usiadł, odprężył się i zaczął... Najpierw jego palce delikatnie smagały ją, później robił to już bardziej łapczywie, wiedział, że jest dobry, że to się wszystkim podoba...
I nagle, nie zauważył kiedy, ona...
Dobre!
Bardzo dobre!
Zważywszy na godzinę i datę postu nawet bardzo bardzo dobre!
Poza tym, naszła mnie taka lekko filozoficzna myśl - że to właśnie czas jakiegoś wydarzenia, jest tym co często przychodzi za szybko, nieproszone i niespodziewane.
Naprawdę dobre!
Dziękuję. Nosiłem się nawet z zamiarem, żeby opublikować post minutę po północy (co zresztą mogłoby się wydarzyć, pisałem spontanicznie tuż przed północą), ale doszedłem do wniosku, że wtedy to na pewno nie wygram:-)
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za uznanie.
Nagłe pukanie do drzwi poderwało mnie na nogi. Szalejący za oknem orkan Ksawery sprawiał, że nawet najbardziej niewinne dźwięki przypominały te z najgorszych koszmarów. Niepewnie podeszłam do drzwi, siłując się w myślach z własnym strachem. Za drzwiami mógł się znaleźć każdy. Od mordercy, po strudzonego wędrowca. I myśląc właśnie o tym ostatnim, przełamałam strach i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBiegł tak szybko na ile pozwalały mu siły. Łapał nierównomierne i łapczywe hausty powietrza, które spowodowały ostre kłucie pod żebrami. Las stawał się coraz gęstszy i ciemniejszy, przez co potykał się o wystające korzenie drzew. Raz po raz raniły go gałęzie łamiące się pod siłą nacisku. Te padające na twarz cięły jak brzytwa. Nagle tracąc równowagę poczuł grząskie podłoże,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPewnej pięknej soboty dostaliśmy telefon, że już za parę godzin … zwali nam się na głowę cała czteroosobowa rodzina plus pies. Byli już od świtu w drodze włassnym samochodem z Niemiec łącznie pewnie z czternaście godzin autostradą. Wpadliśmy w panikę, bo wypadało podjąć ich sutą obiadokolacją, a sklepu już pozamykane i w naszej lodówce pustki. Okazało się, że ostatnią deską...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSiedziałam w salonie, oglądając dziennik. Młoda reporterka podnieconym głosem opowiadała o masakrycznym odkryciu. Mężczyzna, spacerując z psem, odnalazł w parku rozczłonkowane ciało młodej kobiety. Biegli ustalają jej dane. To kolejny taki przypadek, w tym miesiącu. Policja ostrzega o wychodzeniu z domu po zmierzchu. Uśmiechnęłam się pod nosem, wiedząc, że dorwałam ją po...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo będzie zupełnie inna historia. Gość był bardzo chciany, ale był dla mnie totalnym zaskoczeniem. Nigdy w życiu nikt mnie tak nie zaskoczył. Dwie kreski na teście ciążowym i ogromna radość. Standardowa pierwsza wizyta u lekarza, który w trakcie badania rzuca dla żartu "zobaczymy, czy ktoś jeszcze się tam nie chowa" i jego zaskoczona mina! Podobno, gdy wyszłam z gabinetu,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejGdy miałam 16 lat przeżyłam swoją pierwszą miłość. Myślałam, że wszystko będzie pięknie i kolorowo a my będziemy ze sobą do końca życia i będziemy szczęśliwi z małą gromadką dzieci. I było pięknie. Planowaliśmy wyjechać na studia do tego samego miasta, później razem zamieszkać. Ale wszystko się zmieniło. Ojciec mojej wielkiej miłości dostał pracę o której marzył w dużej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKiedy przyszła pierwszy raz sądziłam, że umarłam albo jestem opętana. Trzymała mnie za rękę, patrzyła na mnie i krzyczała na mnie. Bardzo się jej bałam. Nie mogłam się ruszyć, byłam jak sparaliżowana. Kiedy odeszła zapaliłam światło i siedziałam na łóżku. Nie wiedziałam czy to sen czy może lepiej wezwać egzorcystę. Poczytałam o tym, zrozumiałam, że nie jestem jedyna....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPrzyszedł tak niespodziewanie i brutalnie rozszarpał mój spokój. Już przy pierwszym spojrzeniu widziałam,że będą kłopoty. Drżałam na samą myśl dlaczego zjawił się tak nagle i dlaczego przyszedł akurat do mnie. Nie zrobiłam nic złego- a przynajmniej nic w tym momencie nie przychodziło mi do głowy- nic za co trzeba byłoby mnie karać. Nie wiedziałam jeszcze patrząc na niego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej