forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Narrator mojego życia - wygraj książkę "Nie wszystko zostało zapomniane".

LubimyCzytać
utworzył 29.05.2017 o 14:28

W miasteczku Fairview w stanie Connecticut wszystko wydaje się na pozór idealne. Pewnej nocy nastoletnia Jenny Kramer zostaje brutalnie zgwałcona i pobita na lokalnej imprezie. Kilka godzin później dostaje lek, który ma wymazać z pamięci wspomnienie tej koszmarnej nocy. Jednak w ciągu kolejnych miesięcy, pozbawiona pamięci o faktach dotyczących napaści Jenny, nie daje sobie rady z nagromadzeniem negatywnych emocji. Jej ojciec obsesyjnie chce znaleźć prześladowcę i pragnie sprawiedliwości. Natomiast matka udaje, że ten przerażający incydent nie naruszył jej misternie zbudowanego świata. Podczas gdy rodzice szukają pomocy dla córki, wychodzą na jaw ich skrywane od lat tajemnice.

 
Narratorem historii jest terapeuta Jenny. Perspektywa osoby nieuwikłanej bezpośrednio w życiowe tragedie bohaterów pozwala szerzej spojrzeć na dotyczące ich kwestie, unikając jednostronnej oceny. Jak myślicie, kto mógłby zostać narratorem Waszego życia?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Nie wszystko zostało zapomniane - Jacek Skowroński
Nie wszystko zostało zapomniane

Autor : Wendy Walker

W miasteczku Fairview w stanie Connecticut wszystko wydaje się na pozór idealne. Pewnej nocy nastoletnia Jenny Kramer zostaje brutalnie zgwałcona i pobita na lokalnej imprezie. Kilka godzin później dostaje lek, który ma wymazać z pamięci wspomnienie tej koszmarnej nocy. Jednak w ciągu kolejnych miesięcy, w miarę jak goją się jej rany, pozbawiona pamięci o faktach dotyczących napaści Jenny, nie daje sobie rady z nagromadzeniem negatywnych emocji. Jej ojciec obsesyjnie chce znaleźć prześladowcę i pragnie sprawiedliwości. Natomiast matka udaje, że ten przerażający incydent nie naruszył jej misternie zbudowanego świata. Podczas gdy rodzice szukają pomocy dla córki, wychodzą na jaw ich skrywane od lat tajemnice.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 29 maja do 5 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Czarna Owca.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [83]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Marek 04.06.2017 20:39
Czytelnik

Byłby to Cezary Pazura, a tekst podobny do tego z filmu pt. 'Nic śmiesznego".
https://www.youtube.com/watch?v=GazPACc4dpA

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Plopcik 04.06.2017 20:17
Czytelniczka

Mój pies mógłby być narratorem mojego życia. Jeżeli przyjmiemy, że znajdujemy się w książce/filmie, w którym mój pies może mówić, byłaby to najlepsza opcja.
To on zna mnie najlepiej na świecie. Tylko przy nim nie boję się być prawdziwą sobą, bo przecież nigdy mnie nie oceni, nawet nie raczy skomentować moich wypowiedzi. A co jeżeli mógłby się wypowiedzieć? Wtedy byłby kimś,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mimi 04.06.2017 14:28
Czytelnik

Hmm... Na narratora mojego życia świetnie nadawałby się mój arcywróg z pracy. To on zawsze ma coś do powiedzenia na mój temat i to jemu paszcza nigdy się nie zamyka. Od nikogo nigdy nie usłyszałam tylu komentarzy o moim wyglądzie, zachowaniu czy stylu życia. Bardzo ciekawym (i pewnie zabawnym) byłoby usłyszenie jego głosu i jego opisu mojego życia. Byłby jad! :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ewa1234666666666 04.06.2017 11:20
Czytelnik

Kto mógłby być narratorem mojego życia? Dobre pytanie. Pierwszą osobą, która nasuwa mi się na myśl jest moja mama. W końcu to ona mnie wychowała. Z czasem przestałam jej jednak mówić o wielu sprawach. Nie chciałam jej martwić. Dzięki temu miała choć trochę mniej problemów.
Zastanawiam się, czy może tata mógłby być narratorem mojego życia? On jednak cały czas pracował....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Renata Sobieraj 03.06.2017 20:28
Czytelniczka

Narratorem mojego życia była by moja córka. Odkąd nauczyłam się pisać prowadzę pamiętnik.Zapisuję w nim każdy dzień mojego życia, każdą myśl. Jest tam dosłownie wszystko.Marzeniem mojego dziecka jest napisanie powieści. Na 18 urodziny chcę dać jej ten pamiętnik, by mogła napisać książkę o moim życiu-zostać jego narratorem. Myślę,że przez to będziemy jeszcze bliżej siebie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Edyta76 Sawicka 03.06.2017 19:14
Czytelniczka

zaczynam myśleć, że Antoni Kępiński - mogę chyba tak powiedzieć - ojciec polskiej psychiatrii, a już chyba na pewno największy znawca choroby psychicznej, która interesuje mnie najbardziej, czyli schizofrenii. Uważam ją niemal za królowę chorób psychicznych ze względu na jej bogactwo i różnorodność - po prostu jest najciekawsza. Książkę Antoniego Kępińskiego Schizofrenia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Cień_człowieka 03.06.2017 18:18
Czytelnik

Narratorem mojego życia mógłby zostać pewien jasnowidz.

Mówiąc już mniej tajemniczo i bardziej konkretnie byłby to mój wewnętrzny głos.
Dlaczego właśnie on?
Z pewnością podsumowując i obiektywnie opisując moją egzystencję kończyłby zawsze słowami: A NIE MÓWIŁEM??... A NIE MÓWIŁEM, ŻE TAK BĘDZIE??

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konik 03.06.2017 11:39
Czytelnik

Myślę że taką osobą mógłby zostać przypadkowy przechodzeń. Osoba ta nie miała by wpłynąć na moje życie. Narratorem mojego życia została by osoba która mnie nie zna, dzięki czemu będzie miała szersze spojrzenie na sprawę. A czym również może trafić do większej liczby słuchaczy. Na przykład moja mama rorawiałaby się nad moimi emocjami i uczuciami, zamiast nad tym faktami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Konik 03.06.2017 11:39
Czytelnik

Myślę że taką osobą mógłby zostać przypadkowy przechodzeń. Osoba ta nie miała by wpłynąć na moje życie. Narratorem mojego życia została by osoba która mnie nie zna, dzięki czemu będzie miała szersze spojrzenie na sprawę. A czym również może trafić do większej liczby słuchaczy. Na przykład moja mama rorawiałaby się nad moimi emocjami i uczuciami, zamiast nad tym faktami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aleksander Krukowski 02.06.2017 16:55
Czytelnik

Bardzo spodobała mi się powracająca w powyższych komentarzach koncepcja, że narratorem (mojego) życia mógłby być bóg. Ja też chciałbym ją podjąć, rozwijając po swojemu.

Narratorem mojego życia mógłby być bóg. Konkretnie: Nyarlathotep, fikcyjne bóstwo pochodzące z mitologii Cthulhu wymyślonej przez H.P. Lovecrafta.

Co prawda Nyarlathotep jest nazywany także pełzającym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej