Felietony doszły. :)

Felietony doszły. :)

Cieszę się niezmiernie, zwłaszcza, że to pierwszy konkurs na LC, w którym wzięłam udział. Dziękuję i gratuluję dwóm pozostałym zwyciężczyniom.

Cieszę się niezmiernie, zwłaszcza, że to pierwszy konkurs na LC, w którym wzięłam udział. Dziękuję i gratuluję dwóm pozostałym zwyciężczyniom.

Moje gratulacje i miłej lektury:-)

Moje gratulacje i miłej lektury:-)

Dziękuję bardzo. Gratuluję pozostałym zwyciężczyniom. :)

Dziękuję bardzo. Gratuluję pozostałym zwyciężczyniom. :)

A teraz czas na okrzyk: prima apriliiiis! ;) hehehehe.
również gratuluję.

A teraz czas na okrzyk: prima apriliiiis! ;) hehehehe.
również gratuluję.

Gratuluję zwycięzcom! ;))

Gratuluję zwycięzcom! ;))

Przepraszam, że tak długo zajęło mi ogłoszenie zwycięzców.
Zwycięzcami są:
black-hole
adorable
pheosia
Grtuluję!

Przepraszam, że tak długo zajęło mi ogłoszenie zwycięzców.
Zwycięzcami są:
black-hole
adorable
pheosia
Grtuluję!

Konkurs zakończony.
Wkrótce ogłoszę wyniki!

Konkurs zakończony.
Wkrótce ogłoszę wyniki!

Lubię felietony, choć przyznaję, że częściej czytam prasę na bieżąco a cierpliwość aby czekać na wydanie książkowe nie należy do moich zalet. Jedynie felietony Krystyny Jandy przeczytałam łącznie.
Zastanawiam się kto jest moim ulubionym felietonistą? Wielu było wymienionych przez innych, zresztą lubię poznać zdanie każdego. Ciekawi mnie co napisze pan Jastrun, Talko, Pilch. Przyznaję, że czasem zaglądam na kolumnę tego ostatniego ze strachem. Jednego razu wydaje się, ze czyta mi w myślach i jeszcze w dodatku opisuje to pięknym językiem, więc zastanawiam się czy nie jest prawie wieszczem. Następnym razem zapowiada o czym nie będzie pisał a o tym właśnie pisze, potem pisarza, którego lubię Tomasza Manna nazywa bucem i zastanawiam się czy dojdzie w ogóle do jakiejś konkluzji. Jednym słowem nie nudzę się z nim. :)
Miałam napisać o Krystynie Kofcie, bo jest stanowczo moją ulubioną felietonistką, dojrzałą kobietą z własnym zdaniem i odwagą żeby je powiedzieć, poczuciem humoru żeby zrobić voltę. Jej felietony to małe dzieła sztuki.

Lubię felietony, choć przyznaję, że częściej czytam prasę na bieżąco a cierpliwość aby czekać na wydanie książkowe nie należy do moich zalet. Jedynie felietony Krystyny Jandy przeczytałam łącznie.
Zastanawiam się kto jest moim ulubionym felietonistą? Wielu było wymienionych przez innych, zresztą lubię poznać zdanie każdego. Ciekawi mnie co napisze pan Jastrun, Talko,...

Z ogromną chęcią i ciekawością sięgam po felietony. To lektura, która z jednej strony niesie wiele informacji o bieżących wydarzeniach, postawach, decyzjach, z drugiej - komentując, często krytykując, pomaga sobie wyrobić zdanie na wiele tematów. Mowa oczywiście o pracach rzetelnych felietonistów, którzy piszą niezależnie od panującej mody i upodobań szefa dziennika/czasopisma, w którym pracują. I dodam, że podziwiam takich Autorów (tak, przez wielkie A), bo narażają się na krytykę, nie zawsze wyrażaną kulturalnie, czasem przechodzącą w obrazę, wyzwiska i pomówienia. Właściwie im lepszy felieton, tym większy musi wzbudzić odzew. I mam ogromny szacunek dla tych, którzy ustosunkowują się do opinii czytelników i odpowiadają na wszystkie zarzuty.
W powyższych wypowiedziach padło już wiele nazwisk. Ceniłam felietony abpa Józefa Życińskiego, czytuję Marka Jurka, Michała Ogórka, lubię także prace Wojciecha Wencla (i niesamowicie trafne "felietoniki" dotyczące programów telewizyjnych). Ale niekwestionowanym idolem jest dla mnie pan Franciszek Kucharczak. Niesamowita spostrzegawczość, umiejętność krytycznego odnoszenia się do rzeczywistości w połączeniu z niezwykłym poczuciem humoru sprawiają, że co tydzień z niecierpliwością czekam na kolejny felieton, od niego zaczynając lekturę całego tygodnika. Dodatkowo pan Franciszek do każdej pracy dodaje humorystyczny rysunek własnego autorstwa. To wisienka na torcie, czysta przyjemność.
I tak, czytałam felietony Kucharczaka w formie książkowej, po pozostałe sięgam w prasie, czasem internecie.

Z ogromną chęcią i ciekawością sięgam po felietony. To lektura, która z jednej strony niesie wiele informacji o bieżących wydarzeniach, postawach, decyzjach, z drugiej - komentując, często krytykując, pomaga sobie wyrobić zdanie na wiele tematów. Mowa oczywiście o pracach rzetelnych felietonistów, którzy piszą niezależnie od panującej mody i upodobań szefa...