Dla mnie wyjątkową okazała się książka "Wyznania Gejszy".
Czytałam ją będąc nastolatką i pamiętam, że czytałam ją z wypiekami na twarzy. Gejsza to trochę inny rodzaj "kurtyzany" ale tym bardziej zapadł mi w pamięć.
Ten świat tak odległy od naszego, zaskakujący i wymagający zbyt wiele, brutalny. Świat twarzy ukrytych za niezkazitelną bielą i idealnie upiętych fryzur.
Tej książki nie da się zapomnieć.

Dla mnie wyjątkową okazała się książka "Wyznania Gejszy".
Czytałam ją będąc nastolatką i pamiętam, że czytałam ją z wypiekami na twarzy. Gejsza to trochę inny rodzaj "kurtyzany" ale tym bardziej zapadł mi w pamięć.
Ten świat tak odległy od naszego, zaskakujący i wymagający zbyt wiele, brutalny. Świat twarzy ukrytych za niezkazitelną bielą i idealnie upiętych fryzur.
Tej...

Najbardziej w pamięci zapadła mi "Dama Kameliowa", czyli Marie Duplessis z powieści Aleksandra Dumasa syna. Prosta, uboga dziewczyna z prowincji, która osiągnęła szczyt. Szczyt luksusu, uwielbienia i też samodoskonalenia. Była doskonałym samoukiem i bystrym obserwatorem rzeczywistości. Odeszła bardzo wczesnie , ale na zawsze została w pamięci. Jest symbolem delikatności i elegancji. Mimo swojej "profesji".

Najbardziej w pamięci zapadła mi "Dama Kameliowa", czyli Marie Duplessis z powieści Aleksandra Dumasa syna. Prosta, uboga dziewczyna z prowincji, która osiągnęła szczyt. Szczyt luksusu, uwielbienia i też samodoskonalenia. Była doskonałym samoukiem i bystrym obserwatorem rzeczywistości. Odeszła bardzo wczesnie , ale na zawsze została w pamięci. Jest symbolem delikatności i...

W pierwszej chwili pomyslałem o Kamasutrze - jest tam przecież cały rozdział "O kurtyzanach", a wiele z później wydanych wersji przedstawiało ów traktat jako opowiadanie doświadczonej kurtyzany o ars amandi, w której znajomości indyjskie kurtyzany miały być niezwykle biegłe. Ale z dotychczasowych lektur najżywiej jednak w pamięci mi pozostała postać młodocianej, 16-letniej Perły, która prostytuuje się, by przeżyć w Terezinie. Pisze o niej Arnošt Lustig w Niekochanej. Mimo, że jest ona prostytutką dla wszystkich: zarówno nazistowskich nadzorców, członków rady żydowskiej, rabina, jak i dla swoich kolegów - zachowuje jakąś niewinność. Może przez to, że jest to dla niej wymuszona decyzja - to dla niej kwestia przeżycia a nie rezygnacji z życia i marzeń? A może dlatego, że nie robi tego dla pieniędzy? Perła chce po prostu żyć, by swe marzenia jeszcze kiedyś zrealizować a wszystkie prezenty, bo każdy z mężczyzn jej coś przynosi, ustawiając je w pokoju (ładne przedmioty) traktuje jak miłosne czy może poznawcze trofea - niepotrzebne zabawki znaczące tylko kolejne doświadczenia. Zywnością dzieli się z innymi. Staje się rodzajem kapłanki: wysłuchuje tych wszystkich doświadczonych mężczyzn, którzy zwierzają się jej, młodziutkiej dziewczynie bez życiowego doświadczenia, a to oni są zagubieni, bo tęsknią do swych rodzin, których już nie ma. Opowiadają jej o najintymniejszych sprawach, nie wstydząc się swego obnażenia, jak dorosłej prostytutce, która już wie, że mężczyznom nie chodzi tylko o seks, ale często o możliwość podzielenia się troskami, strachem... Przyjmuje ich w siebie i wysłuchuje jak kapłanka jakiejś bogini miłości - nie oceniając, czerpiąc co najwyżej wiedzę o mężczyznach. A na koniec zostaje żydowską Dalilą, choć jej czyn i tak już nikomu nie pomoże...Ale jako ofiarnica miłości zniszczy człowieka, który w obliczu Erosa śmie się pysznić swą domniemaną wyższością.

W pierwszej chwili pomyslałem o Kamasutrze - jest tam przecież cały rozdział "O kurtyzanach", a wiele z później wydanych wersji przedstawiało ów traktat jako opowiadanie doświadczonej kurtyzany o ars amandi, w której znajomości indyjskie kurtyzany miały być niezwykle biegłe. Ale z dotychczasowych lektur najżywiej jednak w pamięci mi pozostała postać młodocianej, 16-letniej...

Jest taka książka, która utkwiła w mej pamięci i pozostanie ze mną już na zawsze. Chyba dlatego, że jest pełna bolesnej i uniwersalnej prawdy o losie ludzi z poza marginesu społecznego.
„Dama Kameliowa” to historia kobiety, która chciała odmienić swoje życie i pozostawić za sobą haniebną przeszłość. To tragiczna opowieść o upadłej istocie, której od przeznaczenia nie uwolniła miłość lecz dopiero śmierć. Zakrawa na czarny humor fakt, że Małgorzata Gauthier w mojej wyobraźni nieustannie jawi się jako rozkładający się trup okryty białym całunem.
Nic nie mogło uratować kobiety z kwiatem kamelii. Cała jej uroda i młodość, wszystkie jej marzenia i plany zostały zakopane wraz z nią w mogile. Nawet szczere uczucie pewnego młodzieńca nie odmieniło jej życia. Tak jakby kapryśna fortuna chciała ją ukarać. Tylko za co? Za to, że świat jest przepełniony niegodziwcami i okrutnikami?! O tym właśnie jest ta książka – pragnienie odmiany swojego losu naprzeciw wielkiego świat, który z góry wyznaczył już wszystkim role.

Jest taka książka, która utkwiła w mej pamięci i pozostanie ze mną już na zawsze. Chyba dlatego, że jest pełna bolesnej i uniwersalnej prawdy o losie ludzi z poza marginesu społecznego.
„Dama Kameliowa” to historia kobiety, która chciała odmienić swoje życie i pozostawić za sobą haniebną przeszłość. To tragiczna opowieść o upadłej istocie, której od przeznaczenia nie...

Od czasu, gdy garstka pisarzy odważnie, czasem brutalnie a czasem zmysłowo przełamała tabu tematu zakazanego jakim był najstarszy zawód świata, kobiety lekkich obyczajów coraz częściej gościły na kartach powieści. Akurat niedawno zamknęłam "Wyznania Gejszy". W naszej kulturze większość ludzi myśli, że gejsza to to samo co kurtyzana - tyle że w Japonii. Ja sama dopiero po lekturze musiałam zrewidować swoją wiedzę. Gejsza to dama do towarzystwa od najmłodszych lat kształcona artystycznie i znająca etykietę, obrzędy i zwyczaje. Jednak bohaterka tej powieści sprzedaje swoje dziewictwo i to dość drogo. Odbywa się licytacja wśród potencjalnych kochanków dziewczyny. Czy to czyni ją kurtyzaną?

Od czasu, gdy garstka pisarzy odważnie, czasem brutalnie a czasem zmysłowo przełamała tabu tematu zakazanego jakim był najstarszy zawód świata, kobiety lekkich obyczajów coraz częściej gościły na kartach powieści. Akurat niedawno zamknęłam "Wyznania Gejszy". W naszej kulturze większość ludzi myśli, że gejsza to to samo co kurtyzana - tyle że w Japonii. Ja sama dopiero po...

W pierwszym odruchu pomyślałam o "Zbrodni i karze", bo to jednak powieść dla naszej kultury ważna. W drugim - o "Żywocie kobiety swawolnej", XVIIwiecznej japońskiej powieści.
Ze względu na odległość w czasie i przestrzeni ta powieść jest bardzo interesująca, ukazuje bowiem życie ludzi w całkiem innym kręgu kulturowym (którego, oczywiście, dzisiaj już nie ma), a jednak można w niej znaleźć znajome schematy - upadek kobiety, zwodzącej i zwiedzionej przez miłość, obowiązkowy morał, narzekania na ulotność urody i upadek współczesnych czasów... Bardzo barwne, szczegółowe tło (np. dokładne wyliczenia, co ile kosztuje) jest pewną gratką dla tych, którzy lubią tzw. historię codzienności.
Rzecz na tyle inna od naszych nawyków, żeby zapadać w pamięć, na tyle podobna, by być zrozumiałą.

W pierwszym odruchu pomyślałam o "Zbrodni i karze", bo to jednak powieść dla naszej kultury ważna. W drugim - o "Żywocie kobiety swawolnej", XVIIwiecznej japońskiej powieści.
Ze względu na odległość w czasie i przestrzeni ta powieść jest bardzo interesująca, ukazuje bowiem życie ludzi w całkiem innym kręgu kulturowym (którego, oczywiście, dzisiaj już nie ma), a jednak można...

Przewrotnie opowiem o książce „Facet na telefon”, która jest prawdopodobnie autobiografią męskiej prostytutki świadczącej usługi bogatym kobietom. O szansach tego zawodu najlepiej świadczy olbrzymie powodzenie bloga oraz wydanie kolejnego tomu przygód. A co w tym ciekawego dla mężczyzny? Pewnie niejednego zainteresują chwyty jakie stosuje bohater by zadowalać kobiety, często bez ogródek podpowiadanie przez nie same. Mnie się wydały zbyt … męskie. To znaczy oceniam, że niekiedy taki podryw może być atrakcyjną rozrywką dla atakującego mężczyzny. Natomiast może nie spodobać kobiecie, w każdym razie, nie każdej. Jakoś trudno mi zaufać radom i spostrzeżeniom „takiego” faceta, ale być może jestem uprzedzony.

Przewrotnie opowiem o książce „Facet na telefon”, która jest prawdopodobnie autobiografią męskiej prostytutki świadczącej usługi bogatym kobietom. O szansach tego zawodu najlepiej świadczy olbrzymie powodzenie bloga oraz wydanie kolejnego tomu przygód. A co w tym ciekawego dla mężczyzny? Pewnie niejednego zainteresują chwyty jakie stosuje bohater by zadowalać kobiety,...

Przyszedł mi do głowy "Okularnik" Katarzyny Bondy. Pewnie dlatego, że wczoraj skończyłam czytać tę książkę. W całej gamie postaci występowały tam dwie byłe prostytutki, Jowita i Marzena. Jedna z nich przepadła bez śladu, a profilerka, Sasza Załuska przy okazji stawiania czoła swojej przeszłości, miała wpaść na jej trop. W miarę jak akcja posuwała się do przodu, okazywało się, że wszystkie ciemne sprawki Hajnówki są ze sobą powiązane. A już na pewno sprawa zaginięcia Jowity.
Nie jest to książka, w której prostytutki pełnią rolę głównych bohaterek, ale pozycja na pewno zapadnie mi w pamięć. Jestem wymagająca wobec polskich autorów, a pisarstwo pani Bondy póki co potrafi mnie usatysfakcjonować.

Przyszedł mi do głowy "Okularnik" Katarzyny Bondy. Pewnie dlatego, że wczoraj skończyłam czytać tę książkę. W całej gamie postaci występowały tam dwie byłe prostytutki, Jowita i Marzena. Jedna z nich przepadła bez śladu, a profilerka, Sasza Załuska przy okazji stawiania czoła swojej przeszłości, miała wpaść na jej trop. W miarę jak akcja posuwała się do przodu, okazywało...

"Listy Miłości" Marii Nurowskiej to historia młodziutkiej żydowskiej dziewczyny, Elżbiety, która usiłując przeżyć w getcie, decyduje się wstąpić na drogę nierządu. Ta decyzja położy się cieniem na całym jej życiu. Z niewinnej dziewczyny szybko zmienia się w cyniczną kobietę, która jednak boleje nad zmianą swojej osobowości, nad tym, iż zaczyna gardzić uwielbianym dotąd ojcem i zaczyna się od niego oddalać. Pragnie przeżyć za wszelką cenę i mimo że udaje się jej uciec z getta, nie potrafi w pełni cieszyć się życiem. Wstydząc się swej przeszłości, ukrywa przed ukochanym prawdę o sobie, przelewając wszystko na niewysłane listy. Książka to wspaniałe studium psychiki kobiety, które ukazuje, że nie wszystko jest czarno-białe.

"Listy Miłości" Marii Nurowskiej to historia młodziutkiej żydowskiej dziewczyny, Elżbiety, która usiłując przeżyć w getcie, decyduje się wstąpić na drogę nierządu. Ta decyzja położy się cieniem na całym jej życiu. Z niewinnej dziewczyny szybko zmienia się w cyniczną kobietę, która jednak boleje nad zmianą swojej osobowości, nad tym, iż zaczyna gardzić uwielbianym dotąd...

Bijcie, mordujcie. Ale mi na zawsze w pamięci została przy-powieść ( a więc prawie powieść) o cudzołożnicy. Ogromna myśl leżąca w tej przypowieści, to mądrość ponadczasowa. To mądrość, która gdy ją posiądziemy i wprowadzimy w życie, chociaż czasami. Pozwoli nam wzbijać się na wyżyny człowieczeństwa.

Pewnie, że Biblia to nie powieść, ale jeżeli ktokolwiek z Was nieraz nie nagiął swojej wypowiedzi- niech pierwszy rzuci...

Bijcie, mordujcie. Ale mi na zawsze w pamięci została przy-powieść ( a więc prawie powieść) o cudzołożnicy. Ogromna myśl leżąca w tej przypowieści, to mądrość ponadczasowa. To mądrość, która gdy ją posiądziemy i wprowadzimy w życie, chociaż czasami. Pozwoli nam wzbijać się na wyżyny człowieczeństwa.

Pewnie, że Biblia to nie powieść, ale jeżeli ktokolwiek z Was nieraz nie...