@Lis Gracki  Ja nie pamiętam, ale podobno słonie są bardzo pamiętliwe  😜

@Lis Gracki  Ja nie pamiętam, ale podobno słonie są bardzo pamiętliwe  😜

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Aaaa to zapraszam: https://cyfrowa.tvp.pl/video/crimen,odc-1,37747716

Aaaa to zapraszam: https://cyfrowa.tvp.pl/video/crimen,odc-1,37747716

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Lis Gracki Niezawodny - jak zawsze. Dzięki! A "Kukuszka" jest wspaniała.
PS
Podczas lektury "Gąsienicy" dowiedziałam się, że "w japońskim folklorze lisy są uznawane za stworzenia obdarzone nadprzyrodzonymi mocami". Mogą przybierać ludzką postać i nie tylko wystrychiwać ludzi na dudków, ale także służyć im pomocą.  Co by się bardzo zgadzało :)
PS2
Z tą mocą i pomocą, rzecz jasna.

@Lis Gracki Niezawodny - jak zawsze. Dzięki! A "Kukuszka" jest wspaniała.
PS
Podczas lektury "Gąsienicy" dowiedziałam się, że "w japońskim folklorze lisy są uznawane za stworzenia obdarzone nadprzyrodzonymi mocami". Mogą przybierać ludzką postać i nie tylko wystrychiwać ludzi na dudków, ale także służyć im pomocą.  Co by się bardzo zgadzało :)
PS2
Z tą mocą i pomocą, rzecz...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ah! Kitsune. Jestem w pełni świadomy tej symboliki... jest mi bardzo bliska  😈 W drugiej serii serialu LOVE DEATH ROBOTS jest świetny  film o lisicy. W tym wypadku inspiracją jest folklor chiński ale jest mu blisko do japońskiego. Świetne pożenienie folkloru i steampunka.

Kukuszkę uwielbiam. Piękny film. Świetna jest postać tej Saamki. Niby prymitywna a bardziej życiowo ogarnięta od mężczyzn bawiących się w wojnę.

Ah! Kitsune. Jestem w pełni świadomy tej symboliki... jest mi bardzo bliska  😈 W drugiej serii serialu LOVE DEATH ROBOTS jest świetny  film o lisicy. W tym wypadku inspiracją jest folklor chiński ale jest mu blisko do japońskiego. Świetne pożenienie folkloru i steampunka.

Kukuszkę uwielbiam. Piękny film. Świetna jest postać tej Saamki. Niby prymitywna a bardziej życiowo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie pamiętałam i nie znałam, ale kilka dni temu przeczytałam książkę i chętnie ten serial obejrzę:) 
Dzięki za wrzucenie linku:) 

Nie pamiętałam i nie znałam, ale kilka dni temu przeczytałam książkę i chętnie ten serial obejrzę:) 
Dzięki za wrzucenie linku:) 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Właśnie wróciłem ze spotkania z autorem w Promie Kultury na Saskiej Kępie. Trwało przeszło dwie godziny. Józef Hen[authorLink]21324|Józef Hen[/authorLink] przeczytał nam (bez okularów) dwa opowiadania: jedno sprzed kilkunastu lat - Długa chyża łódź oraz pochodzące z 1956 Bicie po twarzy (opowiadanie sekundanta). Opowiedział o genezie ich powstania (pierwsze ukaże się niebawem w angielskim tłumaczeniu, wydane przez Penguin Books w antologii polskich opowiadań). Odpowiadał potem  na pytania prowadzącej ale i sam narzucał tematy swojej wypowiedzi - m.in. jak zaczął pisać Nowolipie[bookLink]129462|Nowolipie[/bookLink], jak powstał Western i Oko Dajana[bookLink]3656405|Oko Dajana[/bookLink], skąd zaczerpnął pomysł na fabułę Crimen[bookLink]4989046|Crimen[/bookLink] i jakie swoje doświadczenia w niej opisał, co skłoniło go do pisania książek historycznych, jakie postacie z historii były i są dla niego inspiracją, kiedy (a właściwie czy) postanowił zostać pisarzem, jaka byłą historia publikacji Nikt nie woła[bookLink]5060958|Nikt nie woła[/bookLink] oraz powstania Przed wielką pauzą[bookLink]264597|Przed wielką pauzą[/bookLink] i Oporu[bookLink]4958768|Oporu[/bookLink], czyli Teatru Heroda[bookLink]3685037|Teatru Heroda[/bookLink]. Opowiadał o swoim zamiłowaniu do sportu, do piłki nożnej, ale i boksu (historie o Czortku i Rotholcu, mistrzostwach Europy w Warszawie w 1953 roku - słynne 5 złotych medali), o kontakcie z twórczością  Boya[authorLink]4696|Boya[/authorLink], zawsze ciekawie i z humorem. Wielokrotnie klaskaliśmy, także na stojąco. Frekwencja była bardzo wysoka, a spore grono czytelników, w różnym wieku, w tym piszący te słowa, prawie pół godziny czekało w kolejce po autografy. Było warto 😀. 

Właśnie wróciłem ze spotkania z autorem w Promie Kultury na Saskiej Kępie. Trwało przeszło dwie godziny. Józef Hen[authorLink]21324|Józef Hen[/authorLink] przeczytał nam (bez okularów) dwa opowiadania: jedno sprzed kilkunastu lat - Długa chyża łódź oraz pochodzące z 1956 Bicie po twarzy (opowiadanie sekundanta). Opowiedział o genezie ich powstania (pierwsze ukaże się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej