-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Cytaty z tagiem "wieczni" [15]
[ + Dodaj cytat]Jak przypuszczam, prawdą jest, że nawet diabły pogrążone we śnie wyglądają jak anioły.
Przyszło ci kiedyś do głowy, że może jedyną rzeczą utrzymującą diabła w ryzach jest świadomość, jak bardzo inni nim pogardzają? Także diabeł niekiedy pragnie współczucia, ale współczucie dla diabła podsyca tylko ogień.
Prawdziwą miarą człowieka, jest jego zachowanie w obliczu śmierci.
Każe się nam wierzyć, że wartość kobiety mierzy się wyłącznie wartością mężczyzny, z którym dzieli życie, ale to nieprawda. Tak czy owak, kobiety powinny się wspierać, bo poleganie na mężczyźnie jest szaleństwem. Mężczyzna zawsze cię rozczaruje.
Dziewczynę może zniszczyć chwila boskiej miłości. Pytanie, czy warto.
Chłonęłam jego cudowne zapewnienia, przebiły się przez mój wstyd i zaszumiały mi w głowie jak solidny łyk mocnej whisky. Nie zrozum tego źle: w tamtym czasie Jonathan wierzył, że kocha mnie z całego serca, a ja nie wątpiłam w jego szczerość. teraz, po wielu trudnych nauczkach, których udzieliło mi życie, rozumiem, jacy byliśmy niemądrzy mówiąc sobie tak niebezpieczne słowa! aroganccy i naiwni, myśleliśmy, że to, co czujemy, jest miłością. Miłośc bywa tanim uczuciem, dawanym lekką ręką, choć wtedy tak nie sądziłam. Patrząc w przeszłość, wiem, że zapełnialiśmy tylko pustkę w naszych duszach, tak jak piasek niesiony przypływem zasypuje szczeliny w kamienistym brzegu. My - a może tylko ja - założyliśmy na swoje potrzeby opatrunek z doznań, które uznaliśmy za miłość. W końcu jednak przychodzi odpływ i znowu wszystko zabiera.
Przez sekundę stałam tam wstrząśnięta. Miałam zamęt w myślach, wciąż byłam owładnięta ulotnymi znakami jego pożądania, wspomnieniem pocałunku i jego twardości w swej dłoni. Ale źle mnie zrozumiał: wcale mu się nie oddałam. Oznajmiłam, że on jest mój.