-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "widzenie" [32]
[ + Dodaj cytat]Widzieć,a nie patrzeć,słyszeć,a nie słuchać.Czytać naturę i życie za pomocą intuicji.
Czasem stojąc z boku, widzi się więcej.
Czasem może aż za wiele.
Jeśli zmienisz sposób, w jaki patrzysz na rzeczy, rzeczy, na które patrzysz, zmienią się.
Ważne jest nie to, co widzisz, lecz to, co ci się wydaje, że widzisz.
,,fotografie Diane wprawiły mnie w osłupienie - karzeł w kostiumie klowna, telewizory, rozświetlone wejścia do kin, Dracula. Jej sposób widzenia, tematy i reporterski styl doskonale wpasowywały się w profi ,,Esquire" i w ogóle w atmosferę tamtego czasu. [Diane] zdzierała to, co jest powierzchnią, i docierała do sedna rzeczy. Zupełnie apokaliptyczna sprawa.
Harold Hayes
Ludzie, powiedzmy turyści, którzy fotografują podziwiane widoki, wydają mi się przyjmować postawę defensywną wobec życia. Jakby usiłowali uśmiercić rzeczywistość, zamknąć ją sobie w ten sposób - jakby tylko dwuwymiarowa przeszłość miała realny (historyczny) byt". Dodaje, że ,,pierwszym podstawowym kłamstwem fotografii" jest zdanie: ,,Fotografia nigdy nie kłamie" albo inne: ,,Obraz wart jest tyle, co tysiąc słów". Fotografia, wytwór cywilizacji materialistycznej, oddaje tylko powierzchnię rzeczy ,,usytuowanych w przestrzeni i czasie" (Whitehead)... Język natomiast ciągle odsyła do tajemnic rzeczywistości, do niewidzialnego, będąc tworem raczej relacji niż rzeczy. Aparat - czy to w ręku reportera, czy naukowca, czy detektywa - żeruje na tajemnicy, chce wszystko e k s p o n o w a ć, w y j a w i a ć... Fotografia chce w i e d z i e ć. ,,Jeśli moja hipoteza jest słuszna, ta wiedza przez dialektyczną determinację musi być niewystarczająca: nie ma końca robieniu zdjęć (...) Wszystko staje się obiektem, niesatyfakcjonującym (...) traktowanym z pogardą, [skazanym] na zapomnienie, bo już, w dreszczu podniecenia, robimy następne zdjęcie".
Podkreślała, że fotografia jest ze swej istoty dosłowna, literalna i faktualna.
Spojrzenie jest w sztukach wizualnych instancją sprawczą, fenomenem prefigurującym formę dzieła. Struktura dzieła odpowiada założonej formie percepcji. Ta z kolei jest związana z ideologią, której służy i przez którą jest określana. Spojrzenie bowiem nie jest niewinne, neutralne. Strukturuje ono - jak wiadomo - i porządkuje oglądany przedmiot, dostosowując go do percepcyjnych a priori. Spojrzenie może być także rozumiane jako forma działania. Wówczas intencje, cel obserwacji wysuwają się na plan pierwszy.
Wady, wmawiane przez dyktat poprawnego widzenia, stanowią studnię bez dna nieodgadnionych wymiarów. Nie chcę leczyć pacjentów, szczerze mówiąc – popycham ich w piękne fantasmagorie, głosząc ideę powszechnej wolności oczu. Tradycyjna okulistyka ma coś z symbolicznej przemocy. A pierwszym przykazaniem Tęczowej Wieloródki jest: nie niszcz żadnej, nawet najlichszej barwy. Świat potrzebuje nowej widzialności