-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "starość" [844]
[ + Dodaj cytat]Obojętność dla śmierci jest cechą umysłów dojrzałych, a pociąg do życia wiecznego - zapowiedzią nadchodzącej starości.
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje. - U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej oschły i brutalny niż dzisiaj. Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.
Ty to jesteś szczęśliwy człowiek - mówił mi z życzliwym uznaniem - wybierasz sobie książki jak starych mędrców, żeby z nimi pod drzewami, w cieniu, porozmawiać o wszystkim, co człowieka ciekawi. Nawet ci powiem, że z książkami masz wiekszą wygodę. Stary człowiek gromadzi, co prawda, latami mądrość, ale w tym samym czasie gromadzi też złość. Nie lubi, żeby brać od niego więcej, niż sam chce dać. (...) U ciebie jest inaczej. Nic ci nie przeszkadza wygarniać z książek tyle słodyczy, ile tylko zapragniesz.
[...] wciąż się czuję jak wtedy, gdy byłam drobnym stworzeniem splatającym wianki ze stokrotek na starym pastwisku. Człowiek zawsze pozostaje sobą, to się nie zmienia. Lecz on sam zmienia się nieustannie i nic na to nie poradzi.
A nie ma się co tak do starości spieszyć, nawet w takich czasach. Sama przyjdzie. Ho, ho, na skrzydłach przyleci. Spodziewa się jej człowiek, a mimo to czuje się zaskoczony. Nie ma w człowieku zgody na starość. Pan młody, nie musi pan jeszcze rozumieć, jak starość uwiera. Jakkolwiek i młodość czasem uwiera. Takie już jest życie, że w każdym wieku coś uwiera. Sam siebie człowiek najbradziej uwiera.
Starość zawsze przychodzi znienacka - zauważył Stone cierpko - i dopiero kiedy przyjdzie nie da się jej nie zauważyć.
... starość ich przyprószyła, okryła kurzem nawet sny.
Kiedy dzwoniłem, matka skarżyła się, że było jej łatwiej, póki jej się sny nie zestarzały, mówiła:
- Kiedyś mi się śniło, że mam skrzydła, takie ptasie, że latam po niebie i te skrzydła mnie niosą, same, tak bez machania, i myślałam sobie zawsze, że tak musi być po śmierci, jak się idzie do nieba; a teraz... też mi się śni, że mam skrzydła, ale to jest coś w rodzaju mola, wyraźnie czuję, że to są takie skrzydełka owadzie, oblepione kurzem, wszędzie ten kurz, w łóżku, pod łóżkiem, pod skórą...
Po raz pierwszy w życiu ma przedsmak starości, kiedy będzie doszczętnie znużony, wyzuty z wszelkich nadziei i pragnień, zobojętniały na to, co niesie przyszłość. Siedzi oklapnięty na plastikowym krześle, wśród smrodu kurzych piór i gnijących jabłek, czując, jak kropla za kroplą uchodzi zeń zainteresowanie światem. Mogą minąć tygodnie, może miesiące, zanim do reszty się wykrwawi, ale krwawić już zaczął. A kiedy krwawienie się zakończy, zostanie jak wyschnięta w pajęczej sieci mucha, krusząca się pod lada dotknięciem, lżejsza od ryżowej plewy, gotowa odlecieć z wiatrem.