-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać12
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik1
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik7
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "singiel" [10]
[ + Dodaj cytat]Każdego z nas opuszcza w niektórych momentach prawość i rozsądek; Małgorzata przeżyła taki moment u Simpsona na Strandzie(...) miała przez cały czas bardzo silne, choć całkowicie fałszywe poczucie własnej bezużyteczności i wiele by dała za to, żeby wrócić na zawsze do swej cichej oazy, gdzie nic się nie działo prócz sztuki i literatury, gdzie nikt nigdy nie wychodził na mąż ani nie starał się zdobyć zaręczynowego pierścionka.
Odpowiedni, pomyślałam,pochylając się nad stołem, by stuknąć się czarką sake z mężczyzną, który dwa lata później zostanie moim mężem. To odpowiedni mężczyzna. Będziemy wieść razem odpowiednie życie. Wiedziałam, że to, co czuję do Bena, nawet w najmniejszym ułamku nie przypomina namiętności, jaką czułam do Evana. Ale dokąd mnie ta namiętność zaprowadziła? Może być, doszłam do wniosku. Nada się.
Rzetelniej byłoby przyjąć, że pośród wielu decyzji, które człowiek musi podjąć, jedną z najważniejszych jest decyzja o trwałym związaniu się z drugim człowiekiem i posiadaniu dzieci - lub o życiu w pojedynkę. Ten drugi wybór (bo należy uznać, że jest to wybór, choćby nieświadomy) pojawia się w większości kultur rzadziej, ale nic nie uprawnia do tego, żeby uznać go za moralnie, społecznie czy psychologicznie mniej wartościowy.
Najgorsza rzecz, jaka wiąże się z byciem singielką, to troszczenie się o własny samochód.
Lepiej nie mieć bagażu. I jest wprost idealnie, gdy fikus wystarcza za całą rodzinę.
Jeśli masz trzydzieści trzy lata i na kilka kolejnych obiadów z okazji Święta Dziękczynienia przychodziłeś samotnie, przy stole na pewno pojawi się w końcu temat wyboru odpowiedniej partnerki dla ciebie. I oczywiście właściwie każdy będzie miał w tej kwestii coś do powiedzenia.
No i przyjdzie taki dzień, kiedy znów się zakocham, prawda?
Jeśli jesteś singlem, jesteś całkowicie wolna. Jeśli jesteś mężatką, jesteś całkowicie zobowiązana. Jeśli jesteś mężatką i coś zaczyna cię swędzieć, masz wolny wybór - albo nią pozostajesz i niczego nie drapiesz, albo albo rzucasz małżeństwo w cholerę i drapiesz do woli. Jeśli jesteś singlem, szanujesz więzy małżeńskie. (...) chodzi o to, że nie depczesz dla kaprysu cudzych ogrodów. (s.106)
[Theodore Sturgeon: Dziewczyna z bebechami z żelaza].
Zaczynała się cieszyć z wolności. Mogła jeść, kiedy miała na to ochotę, zmywać naczynia, kiedy przyszła jej na to fantazja, kłaść się i wstawać według własnego uznania, jeździć na zakupy i wybierać, co jej się żywnie podobało... (...) Nie czuła się już nawet samotna. No, chyba że nocami... Ale i na to była rada: dobra książka.
Odgórny nakaz łączenia się w pary jest zwyczajnym idiotyzmem.