-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "samorozwój" [27]
[ + Dodaj cytat][...] impuls, który powinna mieć każda trójmózgowa istota i który zwany jest "nieodpartym dążeniem do doskonalenia się
Ludzkość zanadto jest zmęczona i strwożona pamięcią minionych błędów i klęsk. Czas wyciągnąć z nich wnioski i o nich zapomnieć.
Rezygnując z siebie, swoich pasji, emocji, marzeń, podejmowania ryzyka, mówienia "nie" - znikasz coraz bardziej. Stajesz się szarą niewolnicą rutyny.
(...) miłość to umiejętność pogodzenia JA z MY. A związek dwojga osób nigdy nie jest w stanie pozbawić ich cech indywidualnych, tylko im właściwych. Miłość nie jest stanem nirwany lub ekstazy, tak nierozłącznego stopienia dwojga osób, że ich indywidualności są wyeliminowane. Miłość to raczej federacja o sporym zakresie autonomii dla każdej z osobowości. W miłości nie można zniknąć, unicestwić się, lecz należy wzrastać, a samotność jest szansą tego samorozwoju. Dzięki niej można budować świat własnych myśli i wrażeń, zdolność do konfrontacji, refleksji. Samotność powinna uświadomić własną niepowtarzalność, jedyność, odmienność, ale jednocześnie wzbudzić pragnienie otwarcia się, wyjścia ku drugiej, równie niepowtarzalnej osobie.
Dzieci spostrzegają w pewnym momencie, że coś jest nie tak, nawet jeżeli nie są w stanie wyartykułować tego przeczucia. Co bardziej inteligentni dwudziestolatkowie, należący do pokolenia wychowywanego w ten sposób, zdają sobie sprawę, że umyka im coś bardzo ważnego. Nie mogą dociec, co to może być i często pytają o to mnie. Odpowiadam cytatem z Francisa Bacona: „źle, gdy człowiek w swych działaniach opiera się tylko na sobie”. Gdy chcą wiedzieć, co mam na myśli, mówię, że nie interesuje ich nic poza nimi samymi, a ich świat jest równie mały, jak w dniu, w którym się na nim zjawili. Ich horyzont myślowy nie rozszerzył się ani o piędź.
„Ale jak możemy się czymś zainteresować?” – pytają.
W tym momencie uwidacznia się w pełnej krasie zgubny charakter edukacji, pomyślanej jako zwykła rozrywka. Rozwinięcie w sobie zainteresowania czymś, wymaga umiejętności skupienia i znoszenia pewnego poziomu nudy, z którą wiąże się zdobywanie umiejętności. Wszystko to konieczne jest, by osiągnąć jakiś wyższy cel. Bardzo niewielu skłonnych jest zagłębiać się w zawiłości angielskiej wymowy lub reguł arytmetyki dla samej radości z tego płynącej. Robi się to raczej po to, by na co dzień móc sprostać coraz bardziej skomplikowanej rzeczywistości. (…)
Niestety w wieku dwudziestu lat nie jest już tak łatwo nauczyć się sztuki koncentracji lub znoszenia wysiłku, który sam z siebie nie jest wcale miły. Ci ledwo dorośli ludzie, który nigdy nie odkryli przyjemności płynącej z dokonania czegoś wymagającego wysiłku, których umysły dogłębnie skrzywione zostały przez szybkie zmiany akcji i nienaturalne podniety płynące z telewizji, nagle odkrywają, że nie są w stanie zainteresować się niczym na dłużej. Kto zaś nie potrafi utrzymać skupienia, zostanie naprawdę sam we współczesnym, miejskim świecie, w którym wspólnoty powstają jedynie wokół wspólnych zainteresowań.
Wstać rano, zrobić przedziałek i się odpieprzyć od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo, nie ustawiać sobie za wysoko poprzeczki i narzucać planów, którym nie można sprostać.
Bez egoizmu, ale bardzo starannie, dbać o siebie i o swoje własne uczucia.
Poświęcać się temu, co sprawia przyjemność. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę.
To bardzo ważne, by siebie samego nie nastawiać na dzień czy na całe życie tak ambitnie, że niepowodzenie będzie nieuniknione. Jeśli człowiek chce za dużo osiągnąć, zaplanować, zrealizować, to jest stale z siebie niezadowolony.
A może po to, by być z siebie zadowolonym, wystarczy robić rzeczy, które są potrzebne, godziwe, warte, dobre, bez wymagania od siebie więcej, niż można osiągnąć.
Nie oczekuj, że ludzie, okoliczności czy wydarzenia zmienią się dla twojego lepszego samopoczucia. Nigdy nie będziesz szczęśliwy, jeśli czekasz, aż świat się odmieni według twoich upodobań i oczekiwań. Zmiana twojego samopoczucia w danej chwili jest zawsze pracą z własnym wnętrzem".
Często wydaje nam się, że nasze uczucia i nastroje wywołało jakieś zewnętrzne wydarzenie - albo inni ludzie, albo jakaś sytuacja. Taki sposób myślenia prowadzi do tego, że obarczamy innych ludzi lub los odpowiedzialnością za nasze problemy i nastroje. W rzeczywistości jest jednak tak, że to my sami naszymi myślami i interpretacjami wprawiamy się w zły lub dobry nastrój.
The subliminal messages carry positive affirmations and being exposed to them over and over will create a new neural network in your brain. The meaning of all of this is that you can be the person you want to be.