-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "krytyka" [150]
[ + Dodaj cytat]Nie możesz słuchać krytyków. Świat jest ich pełen. Wydaje mi się, że są nimi ci sami ludzie, którzy zdradzili swoje marzenia i cierpią za każdym razem, kiedy ktoś inny pozostaje wiernym własnym.
Wolałem wysilać swoją konspiracyjność na pisanie półjawnych powieści, powiastek i komedyjek szkolnych. I na bardzo wczesne sex-przygody. Te ostatnie udały się, jako długoletni sekret. Sex-przygody z mężczyznami. Traktowałem swoje potrzeby homo jako przejściowe, że niby kiedyś znormalnieję. Mając 15 czy 16 lat zadałem sobie pytanie "kiedy?". Niby zmienię się z dnia na dzień? Nie. Wobec tego trzeba przyjąć siebie takiego, jakim się jest. Ustaliłem to, przestałem się tym turbować. I nadal uprawiałem swoje sex-przygody ze świadomością, że to jest mój rodzaj. Wszelkie słyszane określenia i przezwiska owych gustów nie przejmowały mnie specjalnie. W ten sposób szkoliłem swój upór i nieprzemakalność. W seksie i w pisaniu. Nie przejmując się krytyką. Czy nieuznawaniem. Było to dobre i skuteczne samoszkolenie.
Funkcja intelektualna może też prowadzić do rezultatów emocjonalnie nieznośnych, gdyż niekiedy rozwiązanie pewnych problemów wymaga ukazania ich nierozwiązywalności.
Właśnie to przeżywa spora liczba naszych rodaków, którzy cierpią na cienie "polskości" - zestaw ograniczających przekonań tworzących mentalność narzekactwa, zawiści, braku zaufania i krytycyzmu, poczucia gorszości, lęku przed popełnianiem błędów.
Nerwowa reakcja na krytykę wcale nie kładzie jej kresu; przeciwnie, rodzi w oceniającym przekonanie, że ma rację w tym, co mówi.
Jeśli krytykujesz czyjeś poczucie humoru, to najpierw powiedz, o jaki dowcip ci chodzi.
Claude Roy: (...) "Pisarz się oddaje i wyzwala. Mówiąc, że kochamy jego dzieło, mówimy, że kochamy autora. Mówiąc, że nie podoba nam się jego dzieło, składamy żywemu człowiekowi deklarację wrogości. Dlatego pisarze są bardziej od ebenistów wrażliwi na krytykę swych prac. Sądzimy, że oceniamy to, co robią. Ale nie: oceniamy to, czym są".
Niemal każdy [pisarz] przyzna, że żaden krytyk, czy to dobrze czy źle do nich usposobiony, nigdy nie był w stanie nauczyć ich czegoś potrzebnego albo istotnego odnoszącego się do ich zawodu. A wielu dodaje, że w ogóle nie czyta krytyk. co do pierwszego punktu, sądzę, że mówią prawdę, ale co do drugiego wątpię w ich szczerość.
Wielkość wielkich myślicieli w dziejach można poznać jednoznacznie po odwadze, z jaką obnażali bez skrupułów taki zawód sprawiony im w poznaniu przez własną myśl, zwłaszcza tam, gdzie sami nie uważali go za zawód pozorny. W takich punktach siła ich dążenia do prawdy przechodzi próbę ogniową. Blednie wobec niej metafizyczne oszukaństwo. Wielkość wielkich polega na sprawie niepozornej: na niezawodnym wytrwaniu przy problemach, na podejmowaniu trudności, na trzeźwym decydowaniu się [na to] w obliczu niemożliwości. Małość małych polega na braku umiaru w twierdzeniach i niesumienności spekulacji.
To po prostu bezczelność ze strony krytyka, gdy nie potrafiąc się wypowiedzieć o dziele, chce coś wyłowić w prywatnym życiu artysty.