-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Cytaty z tagiem "korea" [15]
[ + Dodaj cytat]Od lekarzy w Korei Północnej wymaga się bezinteresownej ofiarności. Ponieważ brakuje nowoczesnej aparatury prześwietleniowej, często muszą oni korzystać z prymitywnego sprzętu do rentgenofluorografii, którego obsługiwanie naraża ich na wysokie dawki promieniowania. Wielu lekarzy starszego pokolenia cierpi z tego powodu na zaćmę. Lekarze nie tylko oddają krew, lecz także pobiera się od nich kawałki skóry, wykorzystywane do przeszczepów przy leczeniu oparzeń. Doktor Kim, ze względu na bardzo niski wzrost i wagę, została zwolniona z tego ostatniego obowiązku, ale podobnie jak wszyscy koledzy musiała zbierać w górach rośliny lecznicze.
Pośmiertny kult Kim Ir Sena przerósł nawet celebrę, która otaczała go za życia. Pjongjang wprowadził zmianę w kalendarzu. Lat nie liczono już od narodzin Chrystusa; nowa era koreańska zaczynała się w 1912 roku, kiedy przyszedł na świat Wielki Wódz. Rok 1996 był więc 84 rokiem Dżucze.
Koreańczycy i Amerykanie uznali osobowość (1) za równie ważny czynnik wyznaczający zachowania, ale ci pierwsi uznali okoliczności (2) i współoddziaływanie okoliczności i osobowości (3) za ważniejsze niż ci drudzy.
W rzeczywistości wartość Piątki z Cambridge była dla Sowietów największa chyba właśnie w tym okresie, to jest w chwili wybuchu wojny koreańskiej.
W 2012 roku w chińskim mieście Xi’an w prowincji Shaanxi pięćdziesięciojednoletni Li Jianli został wywleczony ze swego samochodu i pobity niemal na śmierć przez rozwścieczony tłum, który wyległ na ulice, aby protestować przeciwko znacjonalizowaniu przez rząd Japonii kilku innych spornych skalistych wysepek, w tym wypadku wysp Senkaku – nazywanych w Chinach, które roszczą sobie do nich prawo, wyspami Diaoyu – położonych między Tajwanem a Okinawą.
Pan Li nie był nawet Japończykiem – wystarczyło, że jechał japońskim samochodem. Ambasador Japonii w Chinach miał więcej szczęścia, salwował się bowiem ucieczką, kiedy w tym samym tygodniu jego samochód został zaatakowany na ulicy w Pekinie.
W Korei to, co nie zostało powiedziane, jest pod każdym względem równie ważne jak użyte słowa, a ktoś przywiązujący wagę jedynie do tych ostatnich usłyszy zaledwie połowę historii.
Dziecięce przyjaźnie w Korei były na śmierć i życie, były też bardzo fizyczne. To, że dójka przyjaciół tej samej płci przechadzała się po ulicach, trzymając się za ręce lub obejmując się w pasie, było bardzo powszechne.
W Korei co godzinę zgłaszane są prawie cztery przypadki molestowania seksualnego. Dziewięćdziesiąt osiem procent napastników to mężczyźni, osiemdziesiąt sześć procent ofiar to kobiety, Badania rządowe z 2015 roku dowodzą, że osiem na dziesięć kobiet doświadcza którejś z form molestowania seksualnego w swoim miejscu zatrudnienia.
Świat niby bardzo się zmienił. Jednak zasady, umowy i zwyczaje mniej, a to oznaczało, że tak naprawdę niewiele się zmieniło.
Źródłem problemu były dwie maleńkie kropeczki z błękitnego lukru, każda o średnicy niespełna milimetra. Stanowiły one element dekoracji deseru – wyglądającego całkiem apetycznie musu z mango – o dźwięcznej nazwie Wiosna Narodów, który – jak zapowiedziano – miał być podany podczas uroczystego obiadu na cześć przywódców Korei Północnej i Południowej. Kropeczki były ledwie widoczne, ale Japończycy je wypatrzyli i nie kryli niezadowolenia.
„Jest to wysoce niefortunne i nie do przyjęcia” – stwierdził rzecznik japońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, kiedy informacja o nieszczęsnych kropeczkach wyciekła do mediów przed historycznym spotkaniem w kwietniu 2018 roku. „Poprosiliśmy, aby nie podawano tego deseru”.
Japończycy złożyli oficjalną skargę i domagali się usunięcia musu z menu, lecz ich starania nie zdały się na nic. Podczas uroczystego obiadu prezydent Republiki Korei Moon Jae-in i przywódca Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej Kim Dzong Un powitali deser gorącymi oklaskami.