-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "głowa" [168]
[ + Dodaj cytat]No cóż, może nogi mam za krótkie w stosunku do reszty ciała, za to głowę posiadam za dużą, chociaż ja ujmuję to inaczej i mówię, że jest na tyle duża, żeby pomieścić mój umysł.
Głowa mnie boli jak kokos toczący się po skałach.
Wyobraźnia powinna się wstydzić. To upokarzające, lecz niezbędne. Codziennie dochodzę do wniosku, że ów proces przed trybunałem rozsądku jest męczący, nieprzyjemny, w dodatku bezsensowny. Codziennie obiecuje sobie, że porzucę projekt, który jest dla mnie źródłem stałego utrapienia. Codziennie zmieniam zdanie i zaczynam na nowo albo drę to, co już napisałem albo posuwam się dalej.
Pragnienie jest niesprecyzowane, lecz uparte. Do czego zamierzam za pomocą tych obrazów? Czymże, jest to tak zwane z n a c z e n i e ? Nie wiem, nigdy nie będę umiał jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Co najwyżej potrafię może później dostarczyć stosownych wyjaśnień. Wiem tylko, iż zżera mnie chęć pokazywania mojego stanu, wykrojenia pewnej przestrzeni z zamętu i chaosu sprzecznych impulsów - przestrzeni, w której wyobraźnia i wola wykuwają we wspólnym wysiłku element mojego sposobu odczuwania świata: owo absurdalne i nigdy nie zaspokojone pragnienie wspólnoty, owe niezręczne próby unicestwienia dystansu i izolacji. (...) Nie poradzę na to, że sprawy przybierają taki obrót, choć uważam, że to dziwaczne, a czasem (gdy patrzę oczyma rozsądku) nawet żenujące. Staram się być rzeczowy, a w każdym razie przemawiam własnym głosem i występuje we własnym, drogo opłaconym kostiumie. Codziennie w kalendarzu leżącym na mym biurku wykreślam odcinek, który pokonałem. W chwili obecnej brak jest stacji przeznaczenia. Wzbudza to we mnie złożone uczucia, w których kryje się złość, upór, uczucie litości dla samego siebie.
Tak czy owak. Osoba pochłonięta artystycznymi zmaganiami najczęściej przeżywa udrękę. Nie ma w tym nic niezwykłego . A jednak - ten napad zniecierpliwienia i znużenia. Może to dlatego, że dzień jest ponury, deszczowy, jesienny. Może winna jest rozpacz, która rodzi się wtedy, gdy człowiek staję przez niewidzianym murem i wali głową nie mogąc go przebić.
Kiedy zatem serce i głowa są w konflikcie, zawsze wygrywa serce.
Bo cóż to jest - komponować? Czyż nie siedzieć przy biurku albo przy fortepianie i nie przerabiać w kółko jakiegoś taktu albo frazy, która wpadła gdzieś w ucho albo przyszła do głowy, a potem ją utrwalać na papierze nutowym? Czyż nie jest to mitręga wiecznego rzemieślnika, który cierpliwie spisuje i doprecyzowuje, co mu - nie wiedzieć skąd - dyktuje jakiś głos?
- Ciszej - skrzywił się Evertsen. - Głowa pęka od tych waszych wrzasków. Tak, słyszałem, słyszałem. Pobiliśmy wroga. Nasz jest dzień, nasze jest pole i wiktoria też jest nasza. Wielka mi sensacja.
- Nie rozumiem - Mistle odwróciła głowę - dlaczego nie odejdziesz, jeśli ci tak ze mną źle.
- Nie chcę być sama.
- Tylko tyle?
- To dużo.
Niech Książe-I-Następca-Tronu nie zwraca sobie mną głowy - prychnął obrażony kot- nie jestem rozpuszczonym, opitym mlekiem kociakiem, który boi się burzy. Możesz sobie grzmieć do woli, mnie po prostu znudziło twoje towarzystwo.
I pomyśleć, że to wszystko dzięki dziurze w głowie i dwunastu szwom! Gdybym przypuszczał, że świat może być tak piękny, już dawno zdzieliłbym się w łeb.
- Wszyscy powtarzamy, że wiemy, co ktoś miał na myśli, prawda? - zapytała.- Tak jakbyśmy wiedzieli, co się dzieje w czyjeś głowie. Ale ja czasami żałuję, że ludzie nie są w stanie zajrzeć do mojej głowy, żebym nie musiała im potem wszystkiego opowiadać. Słowa są niedoskonałe. Szkoda, że nie możemy się porozumiewać obrazami.