-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "detektyw" [93]
[ + Dodaj cytat]Oczy innych były książkami, które należało przeczytać, a jego własne doświadczenie słownikiem umożliwiającym lekturę.
Nie powinien dostać tej sprawy. W każdym razie nie pierwszego dnia po powrocie. Co prawda reszta funkcjonariuszy wydziału kryminalnego albo była na szkoleniu, albo chlała na umór na czyjejś przedemerytalnej bibie. Nawet inspektor się nie zjawił - McPherson, który miał pomóc Loganowi wdrożyć się w obowiązki, był zajęty: musiał dać sobie pozszywać głowę, którą ktoś próbował mu urżnąć kuchennym nożem. I tak oto padło na sierżanta Logana McRae: prowadził poważną sprawę morderstwa, modląc się w duchu, żeby niczego nie spieprzyć, zanim nie uda mu się jej komuś przekazać. Witamy w pracy.
W polu widzenia Harry'ego to pojawiał się, to znikał szary ptaszek. Harry bębnił palcami w kierownicę. Czas się wlókł. Wczoraj ktoś w telewizji mówił o wlokącym się czasie. Właśnie teraz czas się wlókł. Jak w Wigilię przed przyjściem Świętego Mikołaja. Albo na krześle elektrycznym przed włączeniem prądu.
W bezbarwnym kłębku życia wije się szkarłatna nić morderstwa, a naszym zadaniem jest wysupłać ją, odzielić i zbadać każdy jej cal.
Nie, nie mogłem się rozpraszać. Musiałem skupić się na tym, co widziałem. Z kaptura spływał deszcz. Patrzyłem na zwłoki, próbując oczyścić umysł. I powoli, stopniowo przestałem patrzeć na nie przez filtr emocji. Chcesz złapać zabójcę? Nie myśl o Duncanie. Nie myśl o nim jak o człowieku. Rozwiąż zagadkę.
- (...) Ja jestem człowiek praktyczny.
- Drogi panie, nie może pan zrobić nic bardziej praktycznego w życiu, niż zamknąć się na trzy miesiące i całkowicie odgrodzony od świata po dwanaście godzin na dobę czytać kroniki kryminalne.
Nie ma i nic nowego nie będzie pod słońcem. W obracającym się bez przerwy kole wciąż migają nam te same szprychy.
- Proszę mi odpowiedzieć na to pytanie.
- Odmawiam odpowiedzi.
- Może pan nie odpowiadać, ale musi pan zrozumieć, że sama odmowa już jest odpowiedzią, bo gdyby pan nie miał nic do ukrycia, to by pan odpowiedział.
Myślę, że nie jestem bardziej tępy niż moi bliźni, ale zawsze przytłacza mnie poczucie własnej głupoty, kiedy mam do czynienia z Sherlockiem Holmesem.
- (...) Wiesz, Watsonie — według mego przekonania — widzisz przed sobą największego osła w Europie. Zasługuję na takie kopnięcie, żebym stąd zaleciał do Charing Cross.