Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ze wszystkich broni, jakimi kiedykolwiek władała, najmniej biegle Elżbieta posługiwała się miłością, a broń ta wydawała jej się najbardziej niebezpieczna.

Sensem istnienia pana Benneta było utrzymanie córek przy życiu. Sensem istnienia pani Bennet było wydanie ich za mąż.

Rozmyślałem nad czymś o wiele przyjemniejszym. O tym, jaką rozkoszą jest podziwiać piękne oczy u pięknej kobiety.

- No już, już - powiedział pan Bennet - Nie rozpaczaj tak. Jeśli przez najbliższych dziesięć lat będziesz zachowywała się rozważnie, zabiorę cię do teatru.

Z doświadczenia wiem, że kobieta jest albo świetnie wyszkolona, albo wysoce wyrafinowana. W naszych czasach trudno pozwolić sobie na luksus posiadania obu tych cech.