cytaty z książki "To zdarza się tylko w filmach"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ponieważ nauczyłam się, że miłość to nie tylko uczucie. Miłość to również wybór. Czasami nie jesteś w stanie zapanować nad swoimi uczuciami, ale nadal odpowiadasz za decyzje, jakie w związku z nimi podejmujesz.
Uważam, że ta myśl - że miłość to wybór - może dodawać otuchy. Bo w każdym związku przychodzą momenty, w których wydaje się nam, że chcemy od życia czegoś więcej. To normalne. Ale w filmach romantycznych tego nie pokazują.
[...] bo czasami uśmiech jest jedynym sposobem, aby powstrzymać łzy.
Istnieje teoria, że szukamy partnera, który uzupełni naszą osobowość. Dlatego przeciwieństwa się przyciągają.
Bo kiedy człowiek się zakochuje, pozostawia cząstkę siebie w tej drugiej osobie.
(...) filmy romantyczne kończą się zdecydowanie za wcześnie. Zazwyczaj wtedy, kiedy bohaterowie zaczynają być razem albo jedno z nich umiera, zanim związek się rozwinie. Dlatego dostajemy tylko wyobrażenie ich idealnego związku. Jako widzowie nie widzimy, jak z biegiem czasu drobne rysy przekształcają się w pęknięcia, a te w ogromną przepaść, której nie sposób zasypać.
Zdrady zdarzają się często i mają prosty mechanizm, ale nikt nigdy nie mówi o tym, jak bardzo bolą.
Poczułam ucisk w klatce piersiowej, która zapadła się, rozbiła w pył, rozpadła na kawałki i zmiażdżyła mi serce.
Piekło to inni ludzie oraz ich czyny w anonimowych ciemnościach sali kinowej.
Moim oczom ukazał się prawdziwy świat.
Świat, w którym nikt nie napisze, co trzeba powiedzieć. W którym motywy postaci nie zawsze mają sens. W którym oświetlenie nie zawsze jest korzystne, ale monnotonne dni trzeba jakoś przeżyć, bo nie można ich wyciąć w postprodukcji. W którym nie każdy związek przetrwa. W którym deszcz puszy włosy, a miłość jest czasami skomplikowana, trudna, bolesna i licha. Zupełnie innaczej niz w filmach, gdzie spotykają się bratnie dusze, ludzie całują się w deszczu, a zakochani wiedzą, że będą żyć długo i szczęśliwie. Bo miłość to trochę jedno, trochę drugie. Skomplikowana mieszanka. (...).
Nie przejmuj się, Audrey. Ta scena będzie kręcona dużo później. Jestem pewien, że do tego czasu pocałujesz mnie z własnej woli.