cytaty z książki "Historia Boga: 4000 lat dziejów Boga w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Odmiennie niż religia oparta na dogmatach, która podatna jest na sekciarskie spory, mistycyzm często głosi, że tyle jest dróg do Boga ile ludzi.
Z chwilą, gdy Biblię zaczyna się interpretować nie symbolicznie, lecz dosłownie, jej idea Boga staje się nie do przyjęcia. Wyobrażenie bóstwa, które odpowiedzialne jest dokładnie za wszystko, co dzieje się na ziemi, wikła je w niemożliwe do rozwiązania sprzeczności. Bóg Biblii przestaje być symbolem transcendentnej rzeczywistości i zmienia się w okrutnego i despotycznego tyrana.
Poszukiwacz prawdy nie może, "unikać żadnej wiedzy,pogardzać żadną książką ani trzymać się kurczowo żadnego wyznania".
Nie do przyjęcia jest przekonanie o wyższości własnej wiary nad inną,gdyż żadna religia nie zawiera całej prawdy o Bogu.
Historia wykazuje, że nie można pogodzić tak zwanej dobroci Boga z jego wszechmocą. Z powodu braku spójności idea Boga musi się rozpaść.
Przekonaliśmy się,że mistycyzm często uznawano za dyscyplinę ezoteryczną,nie dlatego by mistycy chcieli odciąć do niego dostęp prostackiemu plebsowi,lecz ponieważ prawdy te uchwycić może jedynie intuicyjna sfera mózgu po specjalnym szkoleniu.Gdy dochodzi się do nich tą szczególną drogą,która nie jest dostępna logicznemu,racjonalnemu rozumowaniu - oznaczają one coś innego.
Kościół katolicki nie potępił teorii heliocentrycznej dlatego,że podważała wiarę w Boga,lecz ponieważ była sprzeczna ze Słowem Bożym zawartym w Piśmie świętym.
Żarliwy,zaangażowany ateizm może mieć wydźwięk bardziej religijny niż znużony bądź nie spełniający oczekiwań teizm.
Religia,która krzywo patrzy na połowę rodu ludzkiego, a każdy mimowolny odruch serca, ciała i umysłu uznaje za objaw nagannej pożądliwości, może tylko doprowadzić do wyobcowania człowieczeństwa od jego doli.
... Bóg osobowy może stanowić wielkie obciążenie. Istnieje niebezpieczeństwo, że stanie się zwykłym bożkiem, ukształtowanym na nasz obraz, ucieleśnieniem naszych ograniczonych potrzeb, lęków i pragnień. Jeśli założymy, że kocha i nienawidzi to samo co my, będzie aprobował nasze uprzedzenia miast zmuszać nas do ich przezwyciężania. Jeśli nie zapobiegnie katastrofie albo wręcz będzie jej sobie życzył, wyda się nam nieczuły i okrutny. Łatwa wiara, że to Bóg sprowadził nieszczęście, może skłonić nas do zaakceptowania rzeczy, które zasadniczo są nie do przyjęcia. Sam fakt, że jako osoba Bóg ma rodzaj, również narzuca ograniczenia, znaczy to bowiem, że płeć połowy ludzkości jest uświęcona kosztem kobiet, co może prowadzić do neurotycznej, szkodliwej nierównowagi w ludzkich zachowaniach seksualnych.