cytaty z książki "Margo"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie, marzenia nigdy nie są bez sensu. Marzenia to plany; dzięki nim twoje serce zaczyna bić, a kiedy zacznie, zaraz za nim podąża głowa.
Są rzeczy, których nigdy nie robimy, bo ktoś napełnia nas strachem przed nimi albo wmawia nam, że nie jesteśmy ich godni. Chcę zrobić wszystkie swoje nigdy - sama albo z kimś ważnym. Nie obchodzi mnie to. Chcę po prostu żyć.
Wydaje mi się, że bycie chcianą to najlepsze uczucie ze wszystkich. Uczucie, które spaja twoje życie, daje ci cel istnienia.
Walczcie o siebie. Macie prawo żyć i żyć dobrze. Odziedziczycie wady i stworzycie własne. Nue ma w tym nic złego. Użyjcie ich do przetrwania. Nie zabijajcie innych; nie zabijajcie siebie. Z odwagą sięgajcie po miłość. A przede wszystkim, nie wstydźcie się swojego pochodzenia i swoich błędów. Miłość w swej ślepocie was wskrzesi.
Smutek to emocja, której możesz zaufać. Jest silniejszy niż wszystkie inne. Przy smutku radość wydaje się chwilowa i niepewna. Smutek trwa dłużej, jest trwalszy i z taką łatwością zastępuje pozytywne uczucia, że nawet nie poczujesz zmiany, gdy znajdziesz się w jego okowach. Jakże zaciekle wlaczymy o szczęście, a wreszcie mamy tę ulotną radość w rękach, trzymamy ją krótko i zaraz spływa między palcami jak woda. Nie chcę trzymać wody. Chcę trzymać cś twardego i solidnego. Coś, co potrafię zrozumieć.
Czasami, ratując kogoś innego, ratujesz też trochę samego siebie. Kochając kogoś innego i nie oczekując niczego w zamian, uczymy się kochać siebie. Może to ten zwykły akt działania na innych sprawia, że czujemy się lepiej we własnej skórze.
Błagam Was, żebyście się nie krzywdziły. Nie cięły swojej skóry, nie połykały tabletek, nie zapijały bólu. Nie oddawały się tak łatwo mężczyznom, by poczuć się ważnymi. Przestańcie nazywać się bezwartościowymi. Przestańcie zalewać się żalem. Przestańcie rozpamiętywać swoje porażki.
To zabawne, jak bardzo cenne może być dla kogoś to, co dla innych jest śmieciem.
(...)Żeby być naprawdę szczęśliwą, musisz tego chcieć. Choćby życie ci się skomplikowało, musisz zaakceptować to, co się stało, porzucić ideały i nakreślić nową mapę prowadzącą do szczęścia.
Nie istnieje nic lepszego niż znalezienie drugiego człowieka, który walczy tak samo jak ty, kocha to samo co ty i rozumie cię tak doskonale, że to aż podniecające.
A gdy tylko zdasz sobie sprawę, że wszyscy udajemy, nic nie będzie w stanie cię zastraszyć: żadna kara, porażka, śmierć. Nawet ludzie. Nie ma nic szczególnego w człowieku, który dobrze udaje. Jest tylko kolejną duszą, może nieco mądrzejszą, nieco lepszą w zaliczaniu porażek niż Ty. Mimo to niewartą ani sekundy strachu.
Dzieci nie powinny cierpieć. Nie powinny być samotne. Nie powinny czuć się niekochane.
Zastanawiam się jednak, co z ludźmi, którzy nigdy nie cierpią na depresję. (...) Jak skostniałe muszą mieć dusze, że czują mniej od nas. (..) Czy są mniej prawdziwi, mniej pesymistyczni, mniej zdolni do wyczuwania smaku rzeczywistości na czubku języka? Dlaczego to nas uważa się za tych chorych, skoro to my czujemy więcej. Skoro to na nas wpływają zmiany w społeczeństwie? (...) To nie my jesteśmy problemem, Margo. Lecz ludzie, którzy nie odczuwają tak silnie jak my.
(...) ludzie są zbudowani do życia z cierpieniem. Słabi ludzie pozwalają, by ból ich udusił, doprowadzając do powolnej, emocjonalnej śmierci. Silni ludzie wykorzystują ból, Margo. Używają go jak paliwa.
Wierzę, że powinniśmy walczyć w imieniu pokrzywdzonych i otworzyć oczy na cierpienie. Nie tylko nasze własne, ale to dookoła.
Dzisiaj jesteśmy tutaj, a jutro nas nie ma, zostaje po nas tylko garść wspomnień. Cholernie przygnębiające.
Żeby być naprawdę szczęśliwą, musisz tego chcieć. Choćby życie ci się skomplikowało, musisz zaakceptować to, co się stało, porzucić ideały i nakreślić nową mapę prowadzącą do szczęścia.
Jeśli istnieje Bóg - powiedziała wtedy - to moim zdaniem bardziej obraża go religia niż ateizm.
- Mam cheetosy - mówi.
- Nie jestem głodna.
- Nie trzeba być głodnym, żeby jeść cheetosy. Wystarczy być przygnębionym.
Trzeba cierpieć w ciszy, żeby nikt nie miał prawa nazwać cię mięczakiem.
Rozumiem smutek i dlatego mu ufam. Naszym przeznaczeniem jest czuć przygnębienie, choćby tylko po to, by chornić się przed ściemą szczęścia. Będę znać tylko ciemność; może kluczem jest uczynić z tego sztukę.
Ból czyni z ludzi egoistów. Izoluje ich. Sprawia, że patrzą tylko do wewnątrz, nigdy na zewnątrz.
Ludzie chcą innego życia, ale dają się wciągnąć w to samo, którym żyli ich rodzice; w to samo miasto, tę samą biedę, te same zmagania. Potem mają własne dzieci i pamiętają obietnice, jakie sobie składali: że wyniosą się stąd w cholerę. Ale nie wynoszą się, bo to nie jest takie łatwe.
Samobójstwo nie jest naturalne. To przeciwieństwo natury. Naturalna jest chęć życia. Nienaturalnie jest cierpieć tak bardzo, że chce się umrzeć.
W życiu chodzi o to, by ludzie decydowali, kim chcą być. Jednak większość z nich wybiera bycie śmieciem. Nie ja.
Stawiasz kilka pierwszych kroków, wszyscy klaszczą, a potem przestajesz być niezwykły.
Żeby być naprawdę szczęśliwą, musisz tego chcieć. Choćby życie ci się skomplikowało, musisz zaakceptować to, ci się stało, porzucić ideały i nakreślić nową mapę prowadząca do szczęścia.