cytaty z książek autora "Oliver Bowden"
Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone.
Myślałem że uczę się żyć , a uczyłem się jak umierać
Tam, gdzie inni ślepo podążają za prawdą, ty pamiętaj że nic nie jest prawdą
Odpowiedź na swoje pytanie poznasz wtedy, gdy nie będziesz już musiał go zadawać
Wiedza zawsze poprzedza działanie. Informacje zdobyte samodzielnie są cenniejsze od tych, które otrzymuje się od innych
Czasaem człowiek w pojedynkę jest w stanie sforsować mury , z którymi nie poradzi sobie cała armia.
Zepsucie pozostaje zepsuciem, nieważne, jak się je przystroi.
Nie ma rzeczy, której nie dałoby się spenetrować.
Nadejdzie dzień, kiedy ludzie przestaną się nawzajem oszukiwać. I w tenże dzień przekonamy się, do czego naprawdę jest zdolny rodzaj ludzki.
Wybacz, ale zmęczyło mnie już czekanie, by ludzkość wreszcie przejrzała na oczy.
Przywódcy zawsze znajdą sposób, by nakłonić innych do posłuszeństwa. To właśnie czyni ich przywódcami.
I nawet jeśli to, do czego dążymy, w ostatecznym rozrachunku nie istnieje, tak jak raj na ziemi, każdy dzień naszej walki sprawia, że posuwamy się do przodu, że wychodzimy z tego bagna ludzkiej beznadziei.
Morał każdej historii zależy od usposobienia człowieka, który ją opowiada.
Nawet tyrani nie mogą rządzić, jeżeli sprzeciwia się im wystarczająco dużo ludzi.
Ludzie muszą umierać, żeby coś mogło się zmienić...
Wszyscy wiemy, że zwycięstwo nie jest zwycięstwem, dopóki nie jest całkowite.
Nie trzeba się przyjaźnić, żeby współpracować.
W Afryce żyje wielkie zwierze nazwane słoniem. Mówią, że nigdy niczego nie zapomina.Tak samo jest z kobietami
Zostawili po sobie takie rany, które miały nigdy się nie zabliźnić.
Wszystko co robimy kończy i zaczyna się od nas.
Mieć otwarty umysł to jedno. Lecz otworzyć go tak szeroko, by byle ptak mógł narobić do środka, to drugie.
Leonardo był marzycielem. a marzycielom powinno się pozwalać marzyć.
Cóż za piękną wizję pielęgnujesz w swej wyobraźni. Spróbuj się tylko rozejrzeć! Sam zresztą doświadczyłeś tej rzeczywistości. Rozlewu krwi. Okrucieństwa. Przepaści między bogatymi a biednymi, pogłębiającej się z dnia na dzień - utkwił wzrok w oczach Ezia. - I nigdy nie będzie lepiej. Już się z tym pogodziłem. Ty też powinieneś.
Spodobało mu się brzmienie swojego imienia w jej ustach.
Albowiem wielka mądrość przynosi wielkie utrapienie, a ten, kto zdobywa wiedzę, odczuwa coraz większy smutek.
Przez całe życie, kiedy myślałem, że uczę się żyć, tak naprawdę uczyłem się po prostu, jak umrzeć.
- Złamałeś jej serce, Duccio...
- Naprawdę? Jaka szkoda!
- ... więc ja złamię ci rękę.