Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie marnuj życia i nie rezygnuj ze szczęścia doszukując się wyimaginowanych przeszkód.

Nigdy nie można przewidzieć jak się życie potoczy. Jeśli masz okazję zaznać szczęścia, to łap je i na nic się nie oglądaj...

- Dlaczego oni umarli? - zapytał Edwinę któregoś dnia.
- Bo Pan Bóg tak bardzo ich kochał, że chciał ich mieć blisko siebie - odpowiedziała. Teddy pokiwał ze zrozumieniem główką, po czym spojrzał na nią zaniepokojony,
- Czy on ciebie też kocha?
- Nie aż tak bardzo, kochanie.
- To dobrze.

Złe doświadczenia trudno zapomnieć i to, co się z nimi wiąże zawsze pozostaje w pamięci.

Wielkie wyzwania przeznaczone są tylko nielicznym - powiedziała Edwina. - A ludzie spoza tego magicznego kręgu często nie potrafią tej prawdy pojąć.

Życie daje nam tylko określoną liczbę okazji.

Tego, co się wydarzyło nie sposób było opisać, niepodobna było oddać słowami bezsilnej rozpaczy, którą czuli ludzie patrzący, jak olbrzymia rufa unosi się ku czarnemu niebu, ku gwiazdom, po czym pogrąża się w lodowatej toni, na zawsze zabierając ze sobą mężów, braci i przyjaciół.

Jakiej zapłaty mogła żądać za to, że nie znosi widoku zatoki, którą przedtem kochała, że czuje się chora od samego patrzenia na statek?... Jakżeby można to oszacować? Ile za matkę?... Ile za ojca?... A za narzeczonego?... Za zmarnowane życie?... Jaką cenę wyznaczono za jedno ludzkie istnienie? - Nie ma takiej sumy, która mogłaby nam wyrównać poniesione straty.

Wokół panowała atmosfera złudnego spokoju, która zdawała się świadczyć, że nic im nie grozi.

Wiesz, czego pragnę? Żyć dla ciebie, trzymać twoją dłoń, tulić cię, gdy płaczesz, i śmiać się z tobą, kiedy się radujesz(...). I chcę, żebyś zawsze była przy mnie. Mamy do tego prawo, ja i ty(...) Właśnie tego zabrakło w naszym życiu.