cytaty z książki "Grzesznik"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie wierzyła w niebo ani piekło. Nie była nawet pewna, czy wierzy w nieśmiertelność duszy. A jednak stojąc w tej świątyni i zapalając świeczki, doznawała pociechy, gdyż wierzyła w siłę pamięci. Tylko zapomniani są naprawdę martwi.
Wszyscy staramy się zachować równowagę, pomyślała Maura. Walczymy z pokusą jak z grawitacją. A gdy w końcu upadamy, jesteśmy zawsze tacy zaskoczeni.
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Miłość wymaga czasem podejmowania ryzyka. To kwestia wiary. Uwierzenia w coś, czego nie można zobaczyć ani dotknąć. Musimy zdobyć się na skok.
Co roku powtarzali ten sam rytuał, ale na tym polega chyba życie rodzinne. Robimy pewne rzeczy zawsze w ten sam sposób, bez względu na to, czy jest nam z tym dobrze, czy nie.
Jak mówi stare przysłowie: "Jeśli nie chcesz znać odpowiedzi, nie zadawaj pytania".
Życie jest zbyt krótkie,żeby wegetować jak Hipis.
Śmierć nikogo nie wyróżnia. W jej obliczu święci i grzesznicy są sobie równi.
Niektórych płomieni nie da się rozniecić na nowo, pomyślała. Lepiej nie próbować.
Patrząc, jak wychodzi z biura, pomyślała: mylisz się.
Wszyscy boimy się ludzi, którzy mogą nas zranić.
Śmierć nikogo nie wyróżnia. W jej obliczu świeci i grzesznicy są sobie równi.
Czy jakikolwiek domek z kart jest bardziej chwiejny niż panowanie nad zmysłami?
Prokreacja. Jest zakodowana w genach, które zmuszają nas do rozmnażania się. Wydaje nam się, że mamy kontrolę nad naszym życiem, a tymczasem jesteśmy jedynie niewolnikami DNA, który każe nam mieć dzieci.
Niektórych płomieni nie da się rozniecić na nowo, pomyślała. Lepiej nie próbować.
Czasami, pomyślała Maura, gwiazdy układają się pomyślnie, uśmiechają się bogowie i miłość ma szansę walczyć o swoje prawa. Tylko szansę - to wszystko, na co może liczyć. Żadnych gwarancji ani pewności.
Początkowy etap miłości zawsze wprawia w zakłopotanie.
Podobnie jak ostatni.
- Więc przekreśla pani z góry szczęśliwe zakończenie? Nie widzi pani szansy?
-Może gdybyśmy byli innymi ludźmi, istniałaby szansa.
- Ten romans nie przydarzył się innym ludziom, tylko wam.
Miejsce zbrodni ma szczególną moc. Jeszcze długo po usunięciu ciała i zmyciu krwi zachowuje pamięć tego, co się wydarzyło. Rozbrzmiewają w nich echa krzyków, unosi się woń strachu. I jak czarna dziura przykuwa uwagę żyjących, którzy nie potrafią oprzeć się pokusie zajrzenia w czeluść piekła.
Wszyscy staramy się zachować równowagę. Walczymy z pokusą jak z grawitacją. A gdy w końcu upadamy, jesteśmy zawsze tacy zaskoczeni.