Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Upał - Każdy oddech wymagał wysiłku, każdy ruch był walką, każda noc spływała potem

Wiedza to prawdziwa władza".

Tam gdzie nie ma prywatnej fortuny,nie rodzi się też rebelia".

Człowiek szlachetnie urodzony z równym wdziękiem przyjmuje pomoc,jak jej udziela".

Raz rzucone oskarżenie,choćby najokrutniejsze zaczyna drążyć umysł".

W społeczeństwie zawsze istnieją jakieś zasady.Określają,jak należy żyć,jeść,a nawet o czym rozmawiać,a co przemilczać".
"Ten,kto nie potrafi wykonywać rozkazów,nie będzie wiedział,jak je wydawać".
"Płacz niczego nie załatwi.Złagodzi ból serca na parę godzin,lecz nie rozwiąże problemu".
"Gdy była dziewczynką ,ktoś -nie pamięta już kto-nauczył ją nie prosić o przysługi ludzi,których nie lubiła,gdyż odwdzięczając się im,można stracić więcej ,niżby się chciało".
"Czasami niełatwo jest mówić o tym ,co najdroższe twemu sercu".

w chwilach zmęczenia czy słabości mężczyzna da kobiecie wszystko ,czego ta zapragnie".

Związki przyjacielskie,nawet trwające od czasów dzieciństwa ,można bez trudu unieważnić".

Trzeba przystać na pewnie nieprzyjemności by móc cieszyć się przyjemnościami".

Holi było świętem hinduistycznym, sięgającym korzeniami legend o królach, demonach i bogach. Było radosne, niezależnie od tego, czy brali w nim udział hinduiści, muzułmanie, czy też wyznawcy innych religii. " ... "Holi trwało pięć dni" ... Ogniska - "Symbolizowały one koniec długiej zimy, powitanie wiosny, niosącej nowe życie. Objadano się słodyczami. Z konopi marynowanych w wodzie przygotowywano bhang, gotując go z mlekiem, rodzynkami, migdałami. Jedna szklanka dawała odurzenie na osiem godzin. Oszołomieni, rozradowani ludzie obrzucali się gulagiem - kolorowym proszkiem".
"Malowano sobie nawzajem twarze czerwienią granatu, słonecznikową żółcienią, błękitem indygo, zielenią ryżowych pól" ... "Na twarzach, rękach, nogach, ubraniach zostawały tęczowe plamy, utrzymujące się jeszcze przez kilka dni, odporne na szorowanie i mycie - dumne świadectwo wzięcia udziału w Holi