cytaty z książek autora "Tom Hodgkinson"
W świecie antysnów eskperci podzielili wszystko na małe kawałki, pozajmowali je i nie wpuszczają nikogo bez opłaty. Nad światem umysłu panują psychoanalitycy, nad rządzeniem - partie polityczne, nad jedzeniem - supermarkety i telewizyjni kucharze, ich płatni agenci. Jeden cały świat rozparcelowano na milion fragmentów, każdy walczący z innym. Stąd bierze się poczucie bezsiły i bezradności. Stosujemy się do cudzych reguł i prosimy innych o pomoc. Czujemy się bezradni, więc płacimy komuś, żeby nam doradził. Ale "marzenia są za darmo", jak śpiewała Debbie Harry. Są całkowicie poza władzą komercji. Nikomu jeszcze nie udało się zarobić na snach, chyba że uwzględnimy Zygmunra Freuda i jego uczniów. Nie ma sennych urządzeń ani fabryk. Być może właśnie dlatego tak mało cenimy swoje sny i marzenia. Bardziej interesuje nas wyposażenie naszego nowego samochodu niż zawartość naszej własnej głowy.
Prawdziwa wielkość zawsze wstaje późno. Późne wstawanie jest dla wolnych umysłów, dla tych, którzy nie godzą się na uzależnienie od pracy, pieniędzy i ambicji.
Tak czy inaczej gdy zobaczysz paletę, wez ją ze sobą.
Rozdzielenie ludzi od siebie to wiktoriański wynalazek. Aldous Huxley pisze, że korytarz wymyślono dopiero w XVIII wieku; przedtem przechodziło się z jednego pokoju do drugiego, w związku z czym cały brud życia oglądany był przez innych w o wiele większym stopniu niż dzisiaj.
Pszczelarz jest jak kapitalista i podobnie jak członkowie wspólnot ludzkich, pszczoły nie lubią , kiedy zjawia się ktoś z zewnątrz i próbuje na nich zarobić. Nie chcą aby zabierano im owoc ich pracy. Właśnie dlatego pszczelarze nauczyli się uspokajać je dymem, niczym kapitaliści czy raczej państwowi biurokraci, którzy zmiękczają robotników telewizją, alkoholem i wakacjami, a sami tymczasem kradną ich zapasy, pobierając podatki.
Ku swojej konsternacji strażnicy londyńskiego Richmond Park stwierdzili, że Polacy, o wiele bieglejsi w sztuce zdobywania pożywienia niż Brytyjczycy, zbierają jesienią kasztany.
Może gdybyśmy byli naprawdę szczęśliwi, w ogóle nie musielibyśmy pić(...).
Doszedłem do wniosku, że o wiele skuteczniejsze niż szukanie w internecie jest działanie niby z czasów drugiej wojny światowej, znane pod kryptonimem ,,pytania po ludziach''. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że ,,pytania po ludziach'' to nowy internet! Dzięki niemu zyskujecie dostęp do sieci tuzinów, a może nawet setek kontaktów z ludzmi w okolicy, z których każdy może mieć coś do powiedzenia.
Skomercjalizowany świat traktuje nas jak gwiazdy. Bo jesteś tego warta – mówi. Płaszczy się przed nami i przychlebia dopóty, dopóki nie podamy danych swojej karty kredytowej. Wówczas pozbywa się nas z raju i odsyła na całą wieczność do czyśćca, jakim jest gigantyczna kolejka do punktu obsługi klienta.
Warto przypomnieć, że kiedy w 1828 roku minister spraw wewnętrznych, Robert Peel, zaproponował utworzenie policji, wybuchły głośne protesty, gdyż uważano, że pomysł ten godzi w wolność obywateli. Przed utworzeniem podlegającej rządowi policji, utrzymaniem porządku publicznego zajmowali się wybierani przez lokalną ludność konstable. Obecnie rządy uwielbiają przestępczość, bo uzasadnia przyczynę ich istnienia, a pod pretekstem ochrony obywateli daje możliwość ich kontrolowania.