cytaty z książek autora "Gu Byeong‑mo"
Czasami jest tak, że puszka tuńczyka ma dłuższy termin ważności niż ludzkie emocje.
Był przekonany, że w prawdziwym życiu macochy z bajek nie istnieją. Ale skąd miał taką pewność? Bajki mogą być fikcją, lecz nie są kompletnym nonsensem. Choć czasy i obyczaje przychodzą i odchodzą, natura ludzka wcale nie zmienia się radykalnie.
Dlaczego ludzie uczucia nie mogą się rozpuścić jak sól w gorącej wodzie? U niektórych puszka tuńczyka ma dłuższy termin niż emocje. Nagle zdałem sobie sprawę, że sól się rozpuszcza, ale nie znika. Bez siłowego oddzielenia pozostanie w wodzie na zawsze.
Bardzo silna miłość, której niewiele trzeba, by płonąć, zazwyczaj kończy się przemocą.
Ludzie nie tęsknią za tym, czego nigdy nie mieli, czy za tym, co zostało im odebrane bardzo wcześnie.
Jeśli ludzkie emocje porównać do ciasta, wolałbym moje uczucie do kogoś rozciągnąć, żeby było tak długie i cienkie, jak to tylko możliwe. Długie i cienkie jak nitka makaronu przyrządzonego przez bardzo wprawne ręce.
Istota ludzka nie powinna niszczyć innej istoty ludzkiej.
Jeśli spojrzysz na to z nieco bardziej religijnego punktu widzenia, możesz uznać, że wszyscy i wszystko istnieją po coś. Ale on sądzi inaczej. Jeżeli rzeczy nieposiadające celu ani woli przypadkiem znajdą się w jednej przestrzeni, zaczynają reagować ze sobą i wtedy powstaje sens. Sens się rozprzestrzenia i ostatecznie tworzy porządek wszechświata lub przeznaczenie. Przynajmniej on tak to widzi, ty musisz sobie to poukładać samodzielnie.
- Sam zły wybór nie jest problemem - powiedział po krótkiej przerwie - Chodzi mi o to, że trzeba brać odpowiedzialność za skutki swoich działań. Jeżeli chcesz, żeby niewidzialne siły posprzątały bałagan za ciebie, twój wybór będzie jeszcze bardziej nieodwracalny niż początkowo.
Nie możesz wyhodować nowej skóry bez wcześniejszych ran.
Istnieją granice tego, jak bardzo można komuś namieszać w życiu.
Ludzie wierzą w rzeczy, których nie widzą, jak bogowie czy dusza, dlaczego więc nie miałbym uwierzyć w coś, co miałem tuż przed oczami?
Źródło energii rozpalającej zachowania irracjonalne zazwyczaj ma korzenie w pragnieniu.
Wszyscy wiemy, że bez pieniędzy nie możemy nic zrobić.
Gdybyś wiedział więcej o życiu lub doświadczył skrajnego bólu, nie obudziłbyś się. W podświadomości miałbyś ciągle ten sam ohydny sen, nawet po tym, jak twoje ciało zaczęłoby gnić w ziemi. Te rzeczy wpływają również na twoją formę fizyczną. Nie byłby z ciebie ładny trup. Wyglądałbyś okropnie, gdyby ktoś później wykopał twoje ciało.
Nawet sam Bóg nie może przywrócić zmarłym życia. Jeśli tak bardzo ci zależy, idź spotkać się z Bogiem.
Minimalny wysiłek, maksymalna trauma. Śmiertelny uraz wewnętrzny bez ani jednego fioletowego siniaka na skórze.
To dla mnie taki rytuał: mówię do pustego domu, w którym nikt nie odpowie, żeby zapomnieć, że nikt oprócz mnie tu nie mieszka.
Ludzkie ciało jest wprawdzie jak wszechświat, ale nie jest też aż tak duże, żeby pozbywać się jakiejś części siebie. Ani w imię miłości, ani tym bardziej nienawiści.
Rzeczy fantastyczne są wartościowe, dopóki pozostają fantastyczne. Wracanie tam, gdzie kiedyś znalazłeś otuchę, nie jest sposobem na przyszłość. Nie dorośniesz, trzymając się kurczowo magii dzieciństwa.
Czarodziej to osoba, której zmysły są sprzężone ze wszystkimi niewidzialnymi żywiołami wszechświata.
Wszystkie zaklęcia muszą być stosowane ze świadomością, że ich efekty mogą do was powrócić.
Większość po krótkim fantazjowaniu zapomina o bajkach, a niewielka mniejszość albo się wiesza, albo wariuje. Ja należę do większości.
Lecz to nie była moja wina, chyba że samo istnienie jest przestępstwem.
Mało jest na tym świecie ludzi na tyle ciekawskich, żeby się wtrącać w moje życie.
Gdy masz problem, który cię wyróżnia, zawsze znajdą się tacy, którzy próbują cię wykończyć dla hecy.
Ale w rzeczywistości pojęcie czasu sprawia, że wszystkie ludzkie przekonania i pragnienia tracą sens, wszystko, co minione, czas obraca w wypchane zwierzęta, skamieliny albo pamięć.
Dlaczego wszechświata nie stworzono w tak prosty sposób, jak piecze się ciastka? Dlaczego czas nie rozpuszcza się nam na językach jak jadalny papierek o smaku czekolady kawowej? Dlaczego ludzka dusza nie może się kruszyć niczym wafelek?