cytaty z książki "John ginie na końcu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czuję się, jakby elfy huśtały się na haczykach na ryby wbitych w mój mózg...
Proszę nam pomóc, a wspomnienia będzie sobie pani eliminowała później.
Telewizor był włączony i na ekranie widać było wyłącznie twarz siwowłosego starca, który bez słowa wpatrywał się w kamerę. Pewnie telewizja edukacyjna.
Umrzesz samotnie z kupą w spodniach. Tak brzmi proroctwo.
Siadam na łóżku. Nie moja sypialnia. Spoglądam na budzik na nocnym stoliku. Nie mój budzik. Ładniejszy.
-- Dlaczego? – zapytał. – Dlaczego wierzy pan w piekło?
– Ponieważ jest w opozycji do tego, w co chciałbym wierzyć.
Dlaczego nie możemy się przeprowadzić? Do innego miasta, stanu czy nawet do Kanady? Kiedy ostatni raz słyszałeś, żeby coś eksplodowało w Kanadzie?
No dobra, w języku angielskim nie ma słów, które mogłyby ułożyć się w plan głupszy niż to, co tu usłyszałem.
Każdego Pan czymś obdarował. U mnie jest to penis na tyle duży, że gdyby miał własnego penisa, penis mojego penisa byłby większy od twojego.
(...) odgłosy krzątaniny wokół mnie bardzo szybko nikną, a ciężki małpiszon snu opiera swój ciepły, włochaty tyłek na moich powiekach.
Dobra, ruszamy. Bo się spóźnimy na naszą niechybną śmierć.