cytaty z książek autora "L.A. Fiore"
Facet zabija kogoś, żeby zabrać mu portfel. To złe, ale dowiadujesz
się, że gość stracił pracę, bo jego szef chciał, by robił sprawy po łebkach, a on
odmówił. Jego żona jest chora i potrzebowali stabilności, jaką dawała im jego
praca. Facet, któremu zabrał portfel, to ten, który go zwolnił. Czy to sprawia, że
postąpił słusznie? Może i nie, ale powoduje, że jego działania stają się bardziej
zrozumiałe.
Ileż spustoszenia potrafią spowodować w nas nasi rodzice.
- Jak ty to robisz?
- Co takiego? - Spojrzałam mu w oczy.
- Tak wiele czujesz. Czy to nie jest męczące?
- Tak, jest ale na pewno wolę to niż nie czuć nic.
Dusza człowieka ma swoje granice wytrzymałości, zanim się załamie, i trzeba przyznać, że moje dotychczasowe życie złamało część mnie samej.
Nie wiem, co takiego cię spotkało, ale rozumiem lepiej niż większość ludzi spustoszenie, jakie mogą spowodować ludzie, którzy powinni nas kochać i chronić. Patrząc na te ruiny, trudno to sobie wyobrazić. Myślę, że chęć wymazania z pamięci tego, który ci to zrobił, czyni cię człowiekiem.
Książka to podróż, a zakończenie jest tylko jej częścią.
Gdy jesteśmy dziećmi, uczą nas odróżniać dobro od zła, właściwe postępowanie od niewłaściwego, lecz czasem nie jest to tak wyraziście czarno-białe. To sposób, w jaki radzimy sobie w niewyraźnej przestrzeni pomiędzy tymi skrajnościami, określa ją... albo jego.
Nauczyłam się, że ludzie są czymś więcej niż tylko tym, co można zobaczyć.
Doświadczenie mówiło mi, że kłamstwo przychodziło ludziom zbyt łatwo. Szczerość była rzadkością.
Jak to możliwe, że ktoś może się tak różnić od osoby, która pomogła mu zostać takim człowiekiem, jakim jest obecnie?
Okazywanie ludziom, że ich kochasz, to naprawdę świetna sprawa.
- Co robisz?
- Czytam zakończenie.
- Zanim przeczytasz książkę? Dlaczego?
- Skoro nie podoba mi się zakończenie, to po co tracić czas i czytać całą książkę?
- Jeśli znasz zakończenie, po co zawracać sobie głowę czytaniem całej opowieści?
- Bo książka to podróż, a zakończenie jest tylko jej częścią.
-Odnajdź szczęście, Brochanie. Życie jest za krótkie, by żyć nienawiścią.
(...) ale pozwól, że powiem Ci jedno: jeśli koi ból, jeśli czyni świat choć odrobinę jaśniejszym, to jesteś głupcem, odwracając się od tego. Już dostatecznie długo chodziłeś wśród cieni, drogi chłopcze. Pozwól sobie na wejście w krąg światła.
- Wojownicy, dumni ze swojego dziedzictwa, zmuszeni, by się podporządkować, by być kimś, kim nie są. - Jej oczy znów zwróciły się ku mnie. - Po co próbować okiełznać coś, żeby było tym, czym nie jest? Nie rozumiem tego.