Najnowsze artykuły
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać1
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kai Strittmatter
1
6,9/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
58 przeczytało książki autora
191 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Stambuł. Gdzie Europa spotyka Azję Kai Strittmatter
6,9
Nie jestem obiektywna w ocenie tej książki i nie zamierzam tego ukrywać, ponieważ Turcja jest moim miejscem na ziemi, a w tym roku wyruszając do Stambułu spadła mi do ręki jak gwiazdka z nieba. To cudowny przewodnik pokazujący mentalność, charakter, osobowość Turków ze wszystkimi blaskami i cieniami. Do Stambułu można jechać z planem obejrzenia Hagi Sofii, Wieży Galata i innych skarbów o których rozpisują się wszystkie przewodniki. Ale żeby poczuć duszę tego miejsca i spróbować zrozumieć mieszkańców tureckiej ziemi trzeba czegoś więcej. I tak książka może być do tego kluczem, ponieważ to krzątanie się, gubienie wręcz w poszczególnych dzielnicach Stambułu, przypatrywanie się zwykłym ludziom na ulicy miało w sobie posmak prawdziwej przygody i warte jest wszystkiego. Ta książka, czytana np. tu i teraz pozwala powracać do tych cudownych chwil, poczuć na nowo smaki i zapachy Stambułu. Osobom, które odwiedziny Stambułu mają w planach, pomoże podjąć decyzję i zarezerwować bilet. Gwarantuję!
Stambuł. Gdzie Europa spotyka Azję Kai Strittmatter
6,9
Stambuł, Konstantynopol, dawne Bizancjum. Dziś miasto wielu narodów, różnorodne pod wieloma względami, pod wpływem Europy i Azji, gdzie nowoczesność łączy się ze starożytnością. Istna mieszanka.
Może książka nie jest ideałem i głównie mamy takie bla bla o wszystkim i o niczym, ale czasem uda się nam znaleźć w niej również garstkę w miarę ciekawych informacji– np. dlaczego Turcy nie piją kawy, a raczej uwielbiają herbatę, dlaczego lubią używać broni palnej i w jakich szczególnych okolicznościach to robią, dlaczego uwielbiają i dość poważnie podchodzą do posiadania własnego samochodu, jakie przemiany wprowadził Mustafa Kemal (Ataturk – ojciec wszystkich Turków) po zjednoczeniu Turcji i co ma z tym wszystkim wspólnego kapelusz panama, co jedzą w ramadan i jakie desery są ich specjalnością (ten kto miał chociaż raz przyjemność przebywania w tureckim hotelu podczas wakacji wie, że Turcy kochają wszystkie słodycze i są wręcz mistrzami w ich dekorowaniu i przygotowywaniu – to małe kolorowe i przede wszystkim smaczne dzieła sztuki ;),co łączy ich nadal z Grekami.
Książka nie jest strasznie odkrywcza nawet z punktu widzenia autora Niemca, który mieszkał jakiś czas w Stambule, ale można z niej wyłuskać jakieś konkretne informacje na temat Turków.
Znajdziemy tu także sporo historii i praktycznie brak opisu jakichkolwiek zabytków wartych obejrzenia w Stambule, dlatego pozycja ta nie nadaje się dla każdego, bo może go znudzić i rozczarować. Raczej nadaje się głównie dla ludzi mocno zainteresowanych Turcją i jej mieszkańcami.
Osobiście raczej jej nie polecam. Zachwyt autora i jego entuzjazm nad Stambułem i Turcją przedstawiony za pomocą jego stylu w żaden sposób nas nie urzeknie i się nam nie udzieli.