Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bolesław Kuźmiński
4
7,0/10
Pisze książki: literatura podróżnicza, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pierwsza żeńska...: Szkoła im. Królowej Jadwigi w Warszawie
Bolesław Kuźmiński
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1982
Przygody polskich obieżyświatów na morzach i lądach
Bolesław Kuźmiński
7,0 z 2 ocen
8 czytelników 1 opinia
1973
Najnowsze opinie o książkach autora
Przygody polskich obieżyświatów na morzach i lądach Bolesław Kuźmiński
7,0
Słyszeliście o Polaku – Tomaszu Wolskim, który został admirałem papieskiej floty? Albo o Panu Michale Dzierżanowskim, co to mianował się królem Madagaskaru?
„Przygody polskich obieżyświatów” znalazłam w zakurzonym antykwariacie. Pochłonęły mnie bez reszty. To odmalowana z humorem, na podstawie bogatej bibliografii, pięknie ilustrowana historia ludzi, którzy za nic na świecie nie mogli spokojnie usiedzieć na tyłkach. Obdarzeni pozytywnym ADHD, opuścili bez żalu szlacheckie folwarki i wyruszali w nieznane, aby swymi odkryciami uzupełnić pełne białych plam mapy dalekiego świata. Sam jeden Sygurd Wiśniowski kilkukrotnie przepłynął wszystkie oceany oraz pieszo, konno lub na łodzi przemierzył Australię, Oceanię i Amerykę Północną.
Wspaniała lektura o zaskakujących przygodach naszych brawurowych rodaków, których nazwiska poginęły niestety w mrokach niepamięci. Ich wyczynów jednak zapomnieć nie sposób. Szczerze polecam - książkę czyta się jednym tchem z wypiekami na twarzy.