Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sara Connell
1
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Jest trenerem rozwoju osobistego. Prowadzi warsztaty i szkolenia dla kobiet. Jej "Surogatka" została nominowana w 2012 roku przez magazyn "Elle" w kategorii "Książka roku". Sara pracuje i mieszka w Chicago z mężem oraz synem Finnem. Wystąpiła gościnnie m.in. w programach Oprah Winfrey oraz "Good Morning America".http://www.saraconnell.com/
7,4/10średnia ocena książek autora
98 przeczytało książki autora
137 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Surogatka. Jak moja mama urodziła mi syna Sara Connell
7,4
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Nasza Księgarnia za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Sara i Bill Connell'owie są szczęśliwym, kochającym się małżeństwem. Do pełni rodzinnej harmonii brakuje im jedynie dziecka, o które bezskutecznie się starają. W końcu, po wielu próbach i podjęciu leczenia Sarze udaje się zajść w ciążę, a dodatkowo okazuje się, iż spodziewa się bliźniaków. Niestety w piątym miesiącu ciąży w wyniku problemów z niewydolnością macicy chłopcy rodzą się martwi.
Dla Sary i Billa jest to ogromny cios i trauma. Jednakże pragnienie macierzyństwa i ojcostwa jest w nich tak silne, że gdy tylko ich psychiki podniosły się po tej olbrzymiej stracie, a ciała zregenerowały na tyle, aby możliwe było po raz kolejny podjęcie leczenia podejmują kolejne próby i po pewnym czasie Sara ponownie spodziewa się dziecka, niestety i tym razem szczęście Connell’ów nie trwa długo, ponieważ w piątym tygodniu dochodzi do przedwczesnego poronienia.
Nasi bohaterowie po raz kolejny muszą zmierzyć się z rodzinną tragedią. Tymczasem w toku opowieści dowiadujemy się, że nasza bohaterka po latach na nowo nawiązuje bliższe relacje ze swoją matką. Zażyłość kobiet postępuje do tego stopnia, iż Kris w wieku 59 lat decyduje się zostać surogatką dla swojej córki i zięcia.
Propozycja ta wywołuje w bohaterach tej historii niezwykle skrajne emocje od radości, iż być może w końcu Sara i Bill zostaną rodzicami poprzez lęk przed kolejnym rozczarowaniem i tym czy Kris będąc w takim wieku podoła trudom ewentualnej ciąży, aż po wątpliwości czy wolno człowiekowi aż tak bardzo ingerować w naturalne prawa życia.
Jeśli chcecie przekonać się jak potoczyły się losy bohaterów tej opowieści, którą napisało samo życie koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Książka ta niewątpliwie daje do myślenia, można ją rozpatrywać z wielu perspektyw oraz w różnych kontekstach.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/10/oblicza-macierzynstwa.html
Surogatka. Jak moja mama urodziła mi syna Sara Connell
7,4
Pisana na faktach historia Sary Connell, która, jak można wywnioskować po tytule, miała problem z urodzeniem dziecka. Począwszy od leków, przez akupunkturę i kilka sesji in vitro, kobieta opisuje swoje starania i ból związany z oczekiwaniem na potomstwo. Propozycja mamy nie tylko pogłębia ich relacje (które nie zawsze były idealne),ale też pozwala spełnić jej największe marzenie - zostać matką. Wzruszenia gwarantowane, bez względu na to czy jest się rodzicem (w planach lub "już") czy nie. A z prawdziwych historii, które lubię czytać, tę zdecydowanie stawiam w czołówce.