Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Witold Szwajkowski
8
7,7/10
Urodzony: 1957 (data przybliżona)
Współautor książek, gier, zabawek i pomocy dydaktycznych, a także różnych pomysłów na łączenie rymowanych tekstów z zabawami i grami edukacyjnymi dla dzieci. Większość książek ukazała się nakładem Wydawnictwa Harmonia. Są wśród nich bogate zbiory rymowanych tekstów do ćwiczeń logopedycznych, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, a także publikacje, które mogą mieć różnorodne zastosowania edukacyjne. Jest również autorem publikacji z dzieciny przedsiębiorczości i edukacji matematycznej.
7,7/10średnia ocena książek autora
81 przeczytało książki autora
81 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rymowane zagadki matematyczne
Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
8,3 z 3 ocen
5 czytelników 2 opinie
2019
Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych
Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
8,6 z 7 ocen
13 czytelników 6 opinii
2017
Sto wierszyków do ćwiczenia głosek w trudnych zestawieniach
Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
8,9 z 7 ocen
17 czytelników 6 opinii
2016
Sto wierszyków nowych do ćwiczeń wymowy
Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
8,0 z 7 ocen
16 czytelników 6 opinii
2015
Mam to na końcu języka...
Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
6,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2012
Rymowanki do utrwalania głosek k-g, f-w, l-r
Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Rymowane zagadki matematyczne Elżbieta Szwajkowska
8,3
Ta wydana przez Wydawnictwo Kapitan Nauka książeczka w ciekawy, rymowany sposób przybliża dzieciom zagadnienia takie jak np. różnice między liczbą a cyfrą. Wierszyki są krótkie i już nawet kilkulatki poradzą sobie z zadaniami. Dla ćwiczących z dziećmi rodziców w książeczce zawarte są też proste porady, dzięki którym nauka będzie czystą przyjemnością. A przy okazji mogą się one dowiedzieć ciekawostek ze świata zwierząt, roślin czy zawiłości języka polskiego (np. co oznacza „mimochodem”?). Jest to bardzo przyjazna publikacja, dzięki której dziecko rozwinie nie tylko zdolności matematyczne, ale tez poczucie rytmu, zapamiętywanie, ale przede wszystkim sprawi masę radości!
Więcej na https://konfabula.pl/sposob-na-matematyke-rymowane-zagadki-matematyczne/
Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych Elżbieta Szwajkowska
8,6
Od kilkunastu miesięcy na własnej skórze odczuwam prawdziwość stwierdzenia, że w wychowaniu dziecka bardzo istotne jest umiejętne połączenie przyjemnego z pożytecznym. Chcąc je czegokolwiek nauczyć trzeba być w stanie skupić uwagę malucha na tym, co mamy aktualnie do zaoferowania. Czasem trzeba wspiąć się na wyżyny kreatywności, gdy dostępne materiały edukacyjne nie spełniają kryterium zaciekawienia odbiorcy.
Książki są jednym z najważniejszych i najbardziej przydatnych typów pomocy naukowych. Mamy z nimi do czynienia od urodzenia i już od najmłodszych lat po niektóre z nich sięgamy sami, do innych jesteśmy zmuszani. Moja niespełna dwuletnia córka ma już na tyle rozwinięty gust, że samodzielnie wyszukuje interesujące ją pozycje, do innych nie sposób jej nakłonić.
Swoistym testem była publikacja „Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych”. Już sam tytuł mógłby zniechęcić niejedną osobę, a co dopiero małe dziecko. Na szczęście przyjemna dla oka okładka i specyficzna kreska ilustracji powodują, że można się zainteresować wnętrzem. Miłym kontrastem dla obecnie spotykanych książek jest wykorzystanie „brudnego” papieru, niczym z odzysku, z dawnych lat. Jest szorstki, w odróżnieniu od wszechobecnych błyszczących kartek – małe rączki szybko wyczuwają różnicę. Kolorystyka utrzymana jest w nienachalnych odcieniach, co daje naprawdę ciekawy efekt. Przyłapałem się na tym, że z ciekawością wyczekiwałem na przeglądanie kolejnych stron.
Najważniejszą jednak częścią jest oczywiście treść. Mamy do dyspozycji potężny zbiór wierszy mających na celu nie tylko bawić, ale także wspomóc młodego człowieka w nauce języka polskiego i poprawnej wymowy. Autorzy podzielili swoją książkę na sześć części – każda z nich odpowiada za inne popełniane potocznie błędy. Mamy więc rozdziały dotyczące szeregów szumiących, szeregów syczących, zgłoski „r”, samogłosek nosowych („ą”, „ę”),rzadko występujących głosek oraz tzw. łamańców językowych. Każdy z przygotowanych wierszy to swoiste wyzwanie, nie tylko dla dziecka. Miałem mnóstwo zabawy starając się czytać córce poszczególne zdania w poprawny sposób. Zmagania dykcyjne sprawiały frajdę zarówno jej, jak i mi. Co prawda jest jeszcze zbyt mała by powtarzać tak skomplikowane zwroty, jednak moje wysiłki przykuły jej uwagę. Wiem już, że za jakiś czas będzie to niezastąpiona pomoc w walce o poprawne składanie głosek i sylab. Dodatkową wartością dodaną są odpowiednio ułożone pytania pod każdym z wierszy, które mogą skłonić do dyskusji.
Co ciekawe, publikacja ta może przydać się nie tylko najmłodszym. Na pewno sprawdzi się podczas nauczania obcokrajowców naszego języka, ale warto też spojrzeć na nią tym, którzy uważają, że nie mają większego problemu z poprawną artykulacją. Nie bez przyczyny język polski uważany jest za trudny – po pobieżnej lekturze sam wykryłem kilka drobnych błędów, które powinienem wyeliminować (dotyczyły one głównie poprawności artykułowania głosek „ą” i „ę”).
„Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” jest trzecią pozycją z serii, i mam nadzieję że nie ostatnią. Zamierzam zapoznać się z pozostałymi książkami, gdyż wszelkie obawy, które miałem przed zaznajomieniem się z zawartością, zostały rozwiane. Nie mogę znaleźć słabych punktów – zarówno aspekt graficzny jak i merytoryczny stoją na najwyższym poziomie. Nie ma nic lepszego niż nauka z odpowiednią dawką poczucia humoru, którego nie brak zamieszczonym wierszykom. Od tej pory państwo Szwajkowscy zyskali moje bezgraniczne zaufanie, mam nadzieję, że kolejne książki będą wydane z równie dużym polotem i luzem. To naprawdę wielka sztuka, by zainteresować kilka pokoleń i potrafić przekuć to w naukę.
(opinia pierwotnie opublikowana na sztukater.pl)