Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Donald G. Dutton
1
7,5/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Profesor psychologii na Uniwersytecie Kolumbii, kierownik programu pod nazwą "Agresywni mężowie" oraz biegły sądowy w wielu głośnych sprawach dotyczących przemocy w rodzinie.
7,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Przemoc w rodzinie Donald G. Dutton
7,5
Hym zastanawiam się jak opisać tą książkę, niezwykle rzadko zdarza mi się taka trudność w doborze słów.
Publikacja choć dotyczy niezwykle potwornych rzeczy napisana jest bardzo lekkim językiem czyta się ją szybko... jednak pojawia się pewne ale, potrzeba zatrzymania się w czytaniu i przemielenia tego co tak książka porusza, jest ona niezwykle gęsta pod kontem zawartych informacji, dotyczących procesów stawania się domowym potworem tego jak dochodzi do aktów przemocy, jakie symptomy poprzedzają napad furii i co je wywołuje.
Rzadko mi się zdarza aby jakaś publikacja wywarła na mnie takie wrażenie, że dosłownie sztywnieje mi kark, książka wręcz krzyczy aby zajrzeć w siebie i przeanalizować siebie własną osobowość i doświadczenia oraz to czy nieświadomie lub całkiem celowo nie wyrządzamy komuś krzywdy, lub czy sami nie jesteśmy ofiarami przemocy domowej, którą staramy się nie dopuścić do świadomości.
Publikacja mocno ściąga na ziemie bo opiera się na faktach a nie na niedokońca potwierdzonej teorii.
Jedna ważna rzecz do tej publikacji trzeba emocjonalnie i psychicznie dorosnąć, bo po jej przeczytaniu nie daje się już tkwić myślowo w tym samym punkcie bo to dosłownie słowny kubeł zimnej wody i kop między łopatki na rozpęd aby zamiast trwać w marazmie działać.