Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant30
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Renata Chaczko
2
5,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 1985 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,2/10średnia ocena książek autora
346 przeczytało książki autora
314 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Aż do dna Renata Chaczko
5,0
Po "Aż do dna" sięgnęłam całkiem przypadkiem i choć myślałam, że nie uda mi się jej skończyć, jednak po kilku podejściach udało się.
Książka napisana jest w formie pamiętnika, którego właścicielem jest główna bohaterka, czyli Roxi. Dziewczyna ma dziewiętnaście lat, mam uczucie, że w głowie ma tylko imprezy. W sumie nie tylko, uwielbia również uwodzić starszych od siebie mężczyzn, to znaczy tak mniej więcej około trzydziestki. Jak nietrudno sobie to wyobrazić, jej opisy dnia, uczuć są raczej płytkie. Cały czas miałam uczucie, że mam do czynienia z typową platynową blondynką[bez urazy dla blondynek]. Wiem, że dzięki językowi i stylowi pisania mogliśmy bardziej w czuć się w sytuacje głównej bohaterki, ale to nie zmienia faktu, że czytało mi się "Aż do dna" bardzo ciężko.
Owszem rozumiem, że ta historia ma swoje drugie dno. Dziewczyna tak naprawdę nie ma sielankowego życia, ponieważ rodzice w najmniejszym stopniu się nią nie interesują. Nie sprawiło to jednak, że moje zdanie na temat Roxi uległo zmianie. Pragnęła miłości, a sama w pełni nie potrafiła jej okazać. Uprzedzam, że w książce znajdziecie pełno wulgaryzmów, które wypłynęły z ust Roksany, jak i ciętych ripost.
Tak jak wspomniałam, "Aż do dna" napisana jest w formie pamiętnika. Opowiada o kilku miesiącach z życia głównej bohaterki. Wydaję mi się, że głównie w skupia się w swoich przemyśleniach na płci przeciwnej, ciągle ich porównując, zastanawia się, który jest dla niej odpowiedni, z którym teraz się umówić, który jest lepszy w łóżku.
Powiem wam jednak, że jest nadzieja dla głównej bohaterki. Albowiem im bardziej dostaje w kość tym zaczyna pojawiać się u niej logiczne myślenie i rozsądek. Bohaterka bardzo powoli przechodzi wewnętrzną przemianę, jednak do pełni szczęścia jeszcze mi trochę brakowało.
Aż do dna Renata Chaczko
5,0
Plusem tej książki jest to, że mega szybko się czyta. Tytuł był zmieniła na coś typu "Pamiętnik nastoletniej nimfomanki" czy coś innego o nastoletnich podbojach seksualnych. Gimnazjalistka robiąca loda starszemu facetowi w samochodzie? Masakra. I na koniec cała wina tych zachowań zrzucona na prababkę, która była prostytutką dla Niemieckich żołnierzy. No nie, nie wbiło mnie to w fotel.
Osoby typu główna bohaterka nie polubiłabym. Uważa się za piękną, mądrą, nie potrzebującą skalpela do poprawek urody i oczywiście może mieć każdego faceta - szczególnie sporo starszego i bogatego. Niby zakochana w tym Donie a co robiła z innymi to... Opis z tyłu książki ciekawszy niż cała książka. Bardziej w temacie miłości młodej dziewczyny i starszego faceta polecam "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie" Federico Moccia.
Z jednej strony książka na totalne odmóżdżenie, z drugiej to już sama nie wiem co mam myśleć... Nie wyobrażam sobie tak prowadzić swojego życia.