Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Do Poego miałam podejść kilka. Zwykle czytałam jakieś krótsze opowiadania, które podobały mi się, ale nie na tyle, by sięgać po resztę. Tym razem było zupełnie inaczej. Wczoraj otworzyłam zbiór "W cieniu mistrza", a dzisiaj go zamknęłam. Zostałam zaczarowana mrocznymi historiami Poego. Ten wyjątkowy zbiór dopełniają teksty takich mistrzów literatury grozy jak Stephen King, czy Tess Gerritsen, którzy wspominają swoje pierwsze spotkanie z Poem. Również w ich przypadku często nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Do Poego trzeba chyba dojrzeć. Ale nie da się przejść obok niego obojętnie. Jeśli nie teraz, to kiedyś - i tak Was w końcu dopadnie ten urok!