Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peter Stypow
1
4,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Goście z planety Mion Peter Stypow
4,8
No nie jest to dobra lektura. Historia pokraczna, autor albo gubi wątki, albo po nich skacze, co z tą aspiryną, nadal nie wiem. Jak gdyby nie był pewien, w którą stronę chciał ciągnąć historię, ale był zdeterminowany, by próbować w każdą. Do tego sporo socrealizmu - co ciekawe, wielokrotnie cenzuruje się starsze powieści, ale nigdy gdy chodzi o pochwałę komunizmu. Z drugiej strony, nawet ten socrealizm był w propagandzie i moralizatorstwie mniej toporny od twórczości współczesnych, "zaangażowanych aktywistów" pisarzy. I robił sens fabularny, nie będąc li tylko kazaniami hunwejbinów. Daję 4 przez sentyment do Bułgarii, parę dobrych momentów i fakt, że nie jest to zupełna grafomania.
Goście z planety Mion Peter Stypow
4,8
Miałem 11, czy 12 lat kiedy czytałem Gości... To był czas kiedy każda książka sygnowana jako SF była od razu pochłaniana wręcz bezkrytycznie. Wtedy podobał mi się motyw obcych odwiedzających Ziemię tysiące lat temu i w ten sposób wpływających na historię, mitologię czy wiarę w bogów, biblię. o jakże naiwnym bywa dziecię...
Ta książka jest po prostu okropna. Obcy stosują moralność Kalego. Postaci zupełnie niewiarygodne (np. dorosła córka profesora Ania naiwna i infantylna jak czterolatka). Pochwała myśli komunistycznej. Zły kapitalizm. Nie często to piszę, ale tutaj nie mam wyjścia: tej ramotki nie polecam. Zdecydowanie!