Ceniona autorka literatury młodzieżowej. W Polsce ukazały się jej trzy książki: Ella zaklęta, Elfi pyłek i wyprawa po jajko oraz Przystań Elfów i wyprawa po różdżkę. Na postawie tej pierwszej powstał znany również polskim widzom film pod tym samym tytułem z Anne Hathaway w roli tytułowej.
"Ella zaklęta" jest powieścią, którą pomimo prostego języka czyta się interesująco. Wartka akcja porywa czytelnika, całość jest bardzo przyjemna w odbiorze i chce się poznać dalsze losy bohaterki. Jak dla mnie język jest zbyt banalny, jednak nie zmienia to faktu, iż uważam tę pozycję za godną polecenia, szczególnie osobom młodszym (10-13 lat). Wydanie też jest bardzo ładne, choć do okładki mam pewne zastrzeżenia. Twierdzę też, że w filmie Ella w znacznie lepszy sposób pokonała klątwę, aczkolwiek jest to jedynie moja opinia.
Dwie zupełnie różne siostry - księżniczki Addie i Meryl,
ich ojciec - król,
a także czarodzieje, wróżki, elfy, smoki, gryfy, ogry, widma
zapełniają strony ponad 300-stronicowej książki autorstwa Gail Carson Levine
pod tytułem "Dwie księżniczki z Bamarry".
Okładka w stylu innej książki tej autorki "Ella zaklęta".
Tu też spotykamy silną, odważną, pomysłową bohaterkę.
Ale wcale nie jest nią marząca o przygodach starsza z sióstr Meryl,
tylko nieśmiała, bojaźliwa, stroniąca od wyzwań młodsza Addie.
Ta zamiana ról nie była wyborem żadnej z dziewcząt.
Tak zdecydował los, a właściwie choroba - tzw. Szara Śmierć,
która wcześniej zabrała matkę dziewcząt.
Dziwnie czyta się o Szarej Śmierci w czasach pandemii koronawirusa.
Ale wszechobecna w tym świecie magia daje nadzieję na znalezienie leku.
Jednocześnie magiczne postaci są niebezpieczne i zagrażają życiu naszej bohaterki.
A czas nieubłaganie płynie...
Czy siedmiomilowe buty, samonakrywający się obrus
i miecz Krwiożerca na coś się przydadzą?
Czy lekarstwo w ogóle istnieje?
Czy Addie pokona własne słabości?
Czy uratuje siostrę?
I co z tym wszystkim ma wspólnego legenda o Drualcie,
cytowana / recytowana w wielu miejscach akcji?
Sprawdźcie sami!
Tę baśń dla młodszych nastolatków czyta się dobrze :-)
https://bajdocja.blogspot.com/2020/05/dwie-ksiezniczki-z-bamarry.html