Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stanisław Jurek Iwaniszewski
2
7,4/10
Pisze książki: historia, utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Poczekaj do jutra Stanisław Jurek Iwaniszewski
7,6
Jak niewiele trzeba, by odmienić ludzkie życie? Nieszczęście zamienić w radość. Jak rozpoznać przyjaciela? Tego prawdziwego, który nigdy nie odejdzie. A w końcu jak niewiele trzeba, by się poddać i odszukać siebie raz jeszcze!
Poczekaj do jutra to zbiór trzech opowiadań, w których autor wyraża swój sprzeciw przeciwko niesprawiedliwości ludzkiej (tytułowe opowiadanie) i niesprawiedliwości losu (Kaśka, Dobro powraca). Pokazuje też, że dzięki przyjaciołom, życzliwości i optymizmowi można pokonać każdą trudną sytuację i zaznać szczęścia.
Takiej książki było mi trzeba. Nie trzeba się poświęcać, by ją czytać. Nie trzeba, gdyż robisz to z przyjemnością. To zbiór opowiadać, w których gdy jedno się kończy, wtedy drugie rozpoczyna. Można robić przerwy, krótkie przerywniki po każdej historii. Można, ale nie trzeba.
Stanisław Jurek Iwaniszewski postanowił wydać swój zbiór opowiadań. Opowiadać ciepłych, niczym własnoręcznie zrobione babcine pączki. To proste historie o trudnych sprawach. O życiu. O trudności życia. O niesprawiedliwości, ale również i szczerości i miłości. Bo prawdziwe uczucie, jak się można przekonać w opowiadaniach Dobro powraca, Kaśka i Poczekaj do jutra, jest najważniejsze.
Ocena: 5- (bardzo dobry z maleńkim minusikiem)
Wniosek: Warto poświęcić czas na odnajdywanie szczęścia bohaterów!
Poczekaj do jutra Stanisław Jurek Iwaniszewski
7,6
Poczekaj do jutra to zbiór trzech opowiadań, w których autor wyraża swój sprzeciw przeciwko niesprawiedliwości ludzkiej (tytułowe opowiadanie) i niesprawiedliwości losu (Kaśka, Dobro powraca). Pokazuje też, że dzięki przyjaciołom, życzliwości i optymizmowi można pokonać każdą trudną sytuację i zaznać szczęścia.
Ostatnio w kółko powtarzam, że odzyskałam wiarę w polskich autorów. Jak widać coraz częściej sięgam po dzieła naszych rodaków. Czy ta książka utwierdziła moje przekonanie, czy wręcz przeciwnie?
Bardzo lubię czytać opowiadania, bo mam świadomość tego, że jestem w stanie przeczytać historie w jeden wieczór. Do tej pory byłam dosyć ograniczona, bo czytałam tomiki Stephena Kinga i Deana Koontza. Ostatnio poszukiwałam właśnie coś innego i znalazłam. Zbiór opowiadań 'Poczekaj do jutra' to przede wszystkim historie, które mogą spotkać każdego z nas. Są bardzo życiowe, dlatego czytelnikowi tak dobrze się czyta.
Pióro autora jest lekkie, bez żadnych trudności przebrnęłam przez całą książkę w jeden dzień. Autor pisze tak jak Polak lubi. Bez narzekań, z naciskiem na ludzkie tragedie.
Głównymi bohaterami opowiadać są mężczyźni. Dostrzegam tu lekką dyskryminacje, ale nie obrażam się zbytnio na autora, bo z pewnością ,mężczyźnie jest lepiej wcielić się w role bohatera swojej płci.
Bohaterowie są bardzo ludzcy. Postacie, których odpowiedniki często możemy spotkać w codziennym życiu. W opowiadaniach dominują postacie uczciwe, pracowite o dobrym sercu, których trudno jest nie polubić.
Trochę denerwowało mnie to, że postacią wszystko układało się po myśli. Szczególnie w dwóch pierwszych opowiadaniach. Nie żebym była pesymistką, ale wiadomo, że życie sprawia nam różne figle i moim zdaniem autor zapomniał to przedstawić.
Podsumowując, opowiadania, które opowiadają o historiach, które mogły zdarzyć się każdemu z nas. Sympatyczni bohaterowie, prosta fabuła, lekki język- to nie jedyne plusy tej pozycji. Okładka być może nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale jak powszechnie wiadomo: piękno tkwi w prostocie.
Polecę osobom, które poszukują miłej lektury na weekend lub też niewymagającej pozycji.
Nie polecam osobom pesymistycznie nastawionym do życia.
Ostatnio w kółko powtarzam, że odzyskałam wiarę w polskich autorów. Jak widać coraz częściej sięgam po dzieła naszych rodaków. Czy ta książka utwierdziła moje przekonanie, czy wręcz przeciwnie?
Bardzo lubię czytać opowiadania, bo mam świadomość tego, że jestem w stanie przeczytać historie w jeden wieczór. Do tej pory byłam dosyć ograniczona, bo czytałam tomiki Stephena Kinga i Deana Koontza. Ostatnio poszukiwałam właśnie coś innego i znalazłam. Zbiór opowiadań 'Poczekaj do jutra' to przede wszystkim historie, które mogą spotkać każdego z nas. Są bardzo życiowe, dlatego czytelnikowi tak dobrze się czyta.
Pióro autora jest lekkie, bez żadnych trudności przebrnęłam przez całą książkę w jeden dzień. Autor pisze tak jak Polak lubi. Bez narzekań, z naciskiem na ludzkie tragedie.
Głównymi bohaterami opowiadać są mężczyźni. Dostrzegam tu lekką dyskryminacje, ale nie obrażam się zbytnio na autora, bo z pewnością ,mężczyźnie jest lepiej wcielić się w role bohatera swojej płci.
Bohaterowie są bardzo ludzcy. Postacie, których odpowiedniki często możemy spotkać w codziennym życiu. W opowiadaniach dominują postacie uczciwe, pracowite o dobrym sercu, których trudno jest nie polubić.
Trochę denerwowało mnie to, że postacią wszystko układało się po myśli. Szczególnie w dwóch pierwszych opowiadaniach. Nie żebym była pesymistką, ale wiadomo, że życie sprawia nam różne figle i moim zdaniem autor zapomniał to przedstawić.
Podsumowując, opowiadania, które opowiadają o historiach, które mogły zdarzyć się każdemu z nas. Sympatyczni bohaterowie, prosta fabuła, lekki język- to nie jedyne plusy tej pozycji. Okładka być może nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale jak powszechnie wiadomo: piękno tkwi w prostocie.
Polecę osobom, które poszukują miłej lektury na weekend lub też niewymagającej pozycji.
Nie polecam osobom pesymistycznie nastawionym do życia.