Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Peetz
2
5,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Urodzona: 1963 (data przybliżona)
Monika Peetz, urodziła się w 1963 roku, studiowała germanistykę, komunikację i filozofię na uniwersytecie w Monachium. Później pracowała w agencji reklamowej i w wydawnictwie. W latach 1990–1998 roku pracowała w dziale filmowym stacji Bayerischer Rundfunk (BR). Pracowała przy produkcji seriali oraz przy licznych koprodukcjach kinowych. Od 1998 roku zajmuje się pisaniem scenariuszy filmowych. Na podstawie Wtorkowych przyjaciółek powstała adaptacja filmowa, emitowana przez niemiecką telewizję. Prawa zostały sprzedane do 20 państw, a książka już w pierwszych miesiącach sprzedaży rozeszła się w nakładzie 700 000 egzemplarzy
5,9/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wtorkowe przyjaciółki Monika Peetz
5,7
W zasadzie tej książce brak akcji. Czytało się szybko, ale to tylko dlatego, że -plus dla autorki- nie nudziła swoim stylem pisania. Opowieść o pięciu przyjaciółkach wyruszających w pielgrzymkę, która odmieni ich życie. Książkę zaliczam do półki jej podobnych: "szybko się o niej zapomina". Nie odradzam, nie polecam. Za tydzień nie będę pamiętała już autora, za dwa fabuły...
Wtorkowe przyjaciółki Monika Peetz
5,7
Chwilę zawahałam się przed zaznaczeniem książki jako przeczytaną. Tak naprawdę po dwóch czy trzech pierwszych rozdziałach przeleciałam resztę stron zatrzymując się wzrokiem na każdej stronie, ewentualnie czytając dialog lub końce rozdziału. Nie straciłam mimo to wątku, nie zauważyłam w tej książce nic, co miałoby choćby słabe namiastki humoru. Wypożyczyłam ją, żeby przeczytać historię pięciu przyjaciółek, bo sama mam zgraną paczkę. Z ulgą stwierdzam, że nasze prawdziwe życie jest ciekawsze niż ta konkretna fikcja.