Piłka jest okrągła Kazimierz Górski 7,5
ocenił(a) na 73 lata temu 'Piłka jest okrągła' to bardzo wartościowa pozycja, którą z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim - nie tylko fanom piłki nożnej.
Powyższa lektura to mieszanina biografii z autobiografią - część została napisana piórem dziennikarza sportowego Pawła Zarzecznego, pozostałość to osobiste wspomnienia Kazimierza Górskiego dotyczące jego trenerskiej kariery.
Przyznaję, że nie jestem zwolennikiem tego typu literatury, albowiem nigdy zbyt szczególnie nie interesowałam się ani życiem prywatnym, ani rozwojem zawodowym żadnej z popularnych osób. Zatem ciężko mi ocenić tę książkę na tle innych książek biograficznych, zwłaszcza sportowców.
Po powyższą lekturę sięgnęłam przede wszystkim z ciekawości. Znajomy 'czyścił' domową biblioteczkę, na liście do oddania znalazł się ten tytuł, a ja zawsze chciałam dowiedzieć się 'czegoś więcej' o Orłach Górskiego.
Mimo to, miałam dwa podejścia do 'Piłki…'. Pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem zanim dobrnęłam do 50 strony. Bo, niestety, ale pierwsze rozdziały nie są zbyt ciekawe, ciężko się je czyta, zwłaszcza jeśli się nie ma zbyt dużo czasu na czytanie. Na kolejne podejście zdecydowałam się po kilku latach, dodatkowo motywując się wyzwaniem LC. Tym razem, szczęśliwie się udało.
Piłka jest okrągła' jest książką nierówną, co nie oznacza, że słabsze rodziały są mniej wartościowe. W moim prywatnym odczuciu, rozdziały opisujące życiorys K. Górskiego oraz wywiad z nim przeprowadzony, zostały napisane chaotycznie, łatwo się pogubić w trakcie czytania. Być może jest to kwestia mojego młodego wieku i braku znajomości poszczególnych nazwisk, jednak można było bardziej przejrzyście ułożyć wszystkie informacje, aby całość była łatwiej przyswajalna.
Jednak im dalej tym lepiej - kiedy do głosu dochodzi K. Górski lektura staje się bardzo ciekawa i emocjonująca. Najważniejsze momenty o reprezentacji czytałam z wypiekami na twarzy (mimo znania wyniku). Nawet nie zauważyłam, kiedy dobrnęłam do końca.
Finalnie, bardzo się cieszę, że dałam drugą szansę tej pozycji i gdyby nie ten początkowy chaos na pewno dałabym co najmniej oczko więcej.
Dodatkowo, czuję obowiązek, aby wspomnieć o ogromnej skromności bijącej z postawy K. Górskiego - mimo tylu sukcesów, nie spoczął na laurach, niesutannie się rozwijał i dążył do perfekcji. Przyjemnie czytać o takich osobowościach.