Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Krótka publikacja, w której była już żona jednego z najlepszych polskich obrońców dzieli się wspomnieniami z kariery swojego męża. Sportowe dokonania schodzą tutaj trochę na drugi plan, a książeczkę wypełniają w dużej mierze mniej lub bardziej ciekawe anegdoty. Dość interesująco przedstawiono początki znajomości pary i czasy ich mieszkania we Wrocławiu. Później jednak nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że kariera pana Władysława jest dla autorki tylko pretekstem do opowiedzenia własnych przygód. Ogólnie znajdziemy tu kilka smaczków, ale całość jest jednak dość mocno przeciętna.