Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mariusz Czylok
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 172 (1/1997) Ray Bradbury
6,0
Postanowiłem dotrzeć do archiwalnych numerów miesięcznika, moim pierwszym łupem licytacyjnego polowania okazał się rocznik 1997, cena wydania 3 zł 80 groszy – aż się łza w oku kręci. Od razu dostrzegalny jest inny klimat miesięcznika, mam wrażenie, że polubownie rzecz ujmując, dający więcej radości. Redaktorem naczelnym był Maciej Parowski, co też jest wymowne i nie pozbawione znaczeń.
„Zdrady” Ursuli K. Le Guin odsyłają sensem w stronę literatury rosyjskiej, kwestia odkupienia win, przemijania oraz religijności stanowi doskonały amalgamat człowieczeństwa, a przy tym całość opowiadania toczy się leniwie, jakby sam czas miał czas na zrozumienie dlaczego upływa.
Galeria Marka Adamika niestety nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia, wręcz przeszła bez echa. Trochę szkoda poświęconych na nią stron. Jednak mimo to, sam fakt obecności galerii w odniesieniu do obecnych numerów miesięcznika, jest istotnym elementem budującym jakże specyficzny klimat.
„Jakiś potwór tu nadchodzi” nieuchronnie spychał mnie w pole znaczeń związanych z Markiem Twainem okraszanych współczesnym mrokiem. Smaczku dodaje także polski akcent związany z muzyką Chopina. Ciekawy jest sam pomysł drukowania powieści w odcinkach, kultywowanie tego typu tradycji jest strzałem w dziesiątkę, pozostaje mieć nadzieję, że nastąpi reaktywacja tej koncepcji we współczesnych odsłonach NF.
„Raport” Mariusza Czyloka to świetna gra słów wykorzystująca motywy religijne oraz elementy powieści drogi, całość zasługuje na zdecydowanie większą objętość, tak krótka forma pozostawia niedosyt, choć z drugiej strony rekompensuje go świetne poczucie humoru Mariusza Czyloka.
„Dawid Stokrotka” Mirosławy Sędzikowskiej gra prostotą pokazaną na zaskakujących paradoksach będących fundamentalnym elementem świata przedstawionego, klimatyczne opowiadanie.
„Furtian” Waldemara Borzestowskiego powinien być opatrzony podtytułem – „Przeżyjmy to jeszcze raz”, reformacyjny chaos przemian społecznych stanowiących przyczynę ukazanych w opowiadaniu wydarzeń, to intrygująca przyprawa kontrastująca z odgrzewanym daniem głównym.
„Ciemna strona” Bartka Świderskiego ukazuje bohatera odkrywającego prawdę o samym sobie poprzez psychoanalizę, w całości czuć kpinę z terapeutycznego ratownictwa, przy czym sam wątek intryguje, przynosząc stopniowo odczytywalne drobinki zrozumienia. Krótko i wymownie, bez zbędnych słów.