Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać103
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Witold Mańczak
13
7,1/10
Pisze książki: językoznawstwo, nauka o literaturze
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pochodzenie języka staro-cerkiewno-słowiańskiego a Kodeks zografski
Witold Mańczak
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2006
Przedhistoryczne migracje Słowian i pochodzenie języka staro-cerkiewno-słowiańskiego
Witold Mańczak
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2004
Języki indoeuropejskie. Tom 2
Witold Mańczak, Aleksander Szulc
8,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
1988
Najnowsze opinie o książkach autora
Wieża Babel Witold Mańczak
4,9
Niestety, bardzo ogromne rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś więcej. Jednak już pierwsze światełko ostrzegawcze zapaliło mi się przy wyborze tej książki, gdy spojrzałam na podstawowe informacje o wydaniu. W sumie 160 strony (łącznie z obszerną bibliografią, indeksami i spisem treści) na tak rozległy temat, to naprawdę bardzo niewiele. Liczyłam więc na maksymalnie skondensowaną treść w tak kompaktowym wydaniu, i się... przeliczyłam. Sugerując się tytułem "Wieża Babel", można by było liczyć na omówienie wszystkich języków świata, a tak się nie stało. Poza tym nawet te, które zostały uwzględnione w niniejszej pracy, nie zostały w równym i wyczerpującym stopniu omówione.
Z drugiej strony jednak należy wziąć pod uwagę również i fakt, że książka ta ukazała się w serii "Zrozumieć Europę" i to sztuczne ograniczenie tematyczne tylko i wyłącznie do jednego kontynentu mogło sprawić, że Autorowi ogromnie trudno było pisać na wybrany temat. Dlatego też nie dziwi fakt, że wśród podziału poczynionego w pierwszej części na języki indoeuropejskie i nieindoeuropejskie, wśród tych ostatnich zostały wymienione jedynie języki ugrofińskie, tureckie, baskijski i etruski.
W drugiej części zaś prof. Mańczak zajął się okresem przedhistorycznym i usiłował dociec praojczyzny Indoeuropejczyków, Gotów oraz Słowian. Tak naprawdę ta część jest jedną wielką polemiką z różnymi językoznawcami, którzy reprezentowali inne poglądy na omawiane tematy. Autor podkreśla przy tym, że jego metoda badawcza jest nowatorska i opiera się na porównywaniu słownictwa w paralelnych tekstach, a dane statystyczne uzyskane w ten sposób pozwalają ocenić stopień pokrewieństwa pomiędzy poszczególnymi językami.
Ponadto, co mnie osobiście rzuciło się w oczy, to fakt, że pomimo, iż książka po raz pierwszy wydana została w 1999 roku, prace badawcze i opracowania, na które powołuje się prof. Mańczak w dużej części są z I połowy XX wieku. To również widać w podejściu do omawianej kolebki Gotów i języka etruskiego. Największy minus ode mnie za to właśnie jak Autor odniósł się do informacji na temat Gotów zawartych w dziele Jordanesa i za podtrzymywanie przeforsowanych niegdyś narracji na obydwa tematy (tj. języka etruskiego i etnogenezy Gotów).
Książka nie zachwyca, ale też czas nad nią spędzony, nie był całkowicie zmarnowanym. Sama metoda badawcza Autora dość interesująca, być może kiedyś sama sprawdzę, jakie daje rezultaty. Można przeczytać, ale uszu nie urywa. ;)
Wieża Babel Witold Mańczak
4,9
Mam ambiwalentny stosunek do tego dzieła.
Pierwsza część, gdzie autor opisuje poszczególne
języki jest przyjemna w odbiorze.
Ukazane są różnice w wymowie, słownictwie i ewolucji poszczególnych języków. Oprócz współczesnych głównych języków opisane są też języki wymarłe czy na granicy wymarcia np.pozostałości słowiańskie w języku południowych niemiec.
Chodzi o region o który Bolesław chrobry toczył boje z niemcami (dawna MIŚNIA).
I gdybym miał oceniać tylko tą część byłaby to ocena wyższa coś między 6 a 7.
Jednak w dalszej części autor stara się zrekonstruować region pochodzenia współczesnych słowian i nie tylko. Szuka kolebki skąd niemal wszystkie ludy indoeruopejskie mogły się rozejść.
I właśnie w tym miejscu jest duży błąd.
Autor nie bierzę pod uwagę, żadnych innych danaych tylko swoje analizy.
Zero nawiązań do archeologii, która na tym polu ma wiele do powiedzenia.
Zero nawiązań do antropologi(Choć może i lepiej to trudny temat dla laików).
Książka ta jest popularno naukowa i pierwsza część mi się podobała.
Jeśli wpadnie wam w ręcę pierwszą część wato przeczytać.
Lecz wywód o pochodzeniu jest już nie do przyjęcia.
Nie ma co się dziwić, że co kroku słychać o wielkich ariach, lechitach i BUK jeden wie o czym jeszcze, jeśli ludzie czytają takie rzeczy.
Na zakończenie powiem jedno.
Fagus sylvatica!!!