Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eugeniusz Baratyński
1
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 01.01.1800Zmarły: 01.01.1844
Poeta rosyjski. Przedstawiciel romantyzmu i prekursor symbolizmu. Autor elegii i poematów zawierających romantyczne wątki filozoficzne, listów poetyckich adresowanych do przyjaciół, wierszy ankreontycznych i sztambuchowych.
Baratyński mówi o tym, że uczucia wygasają, bo taka jest istota świata. Człowiek jest nieszczęśliwy, bo zapomniał o duchowości. Najważniejszy jest duch, a nie ciało. Trzeba zawsze pamiętać kim naprawdę jesteśmy i co mamy w środku, jakie wartości są dla nas najważniejsze i czego będziemy bronić. Główne motywy jego twórczości to osamotnienie, śmierć przyjaciół, świadomość daremności poczynań, śmierć - jako jedyny sposób rozwiązania problemów.
Baratyński mówi o tym, że uczucia wygasają, bo taka jest istota świata. Człowiek jest nieszczęśliwy, bo zapomniał o duchowości. Najważniejszy jest duch, a nie ciało. Trzeba zawsze pamiętać kim naprawdę jesteśmy i co mamy w środku, jakie wartości są dla nas najważniejsze i czego będziemy bronić. Główne motywy jego twórczości to osamotnienie, śmierć przyjaciół, świadomość daremności poczynań, śmierć - jako jedyny sposób rozwiązania problemów.
7,8/10średnia ocena książek autora
89 przeczytało książki autora
190 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Straszna wróżba. Rosyjska nowela fantastyczna pierwszej połowy XIX wieku
7,8 z 71 ocen
275 czytelników 7 opinii
1988
Najnowsze opinie o książkach autora
Straszna wróżba. Rosyjska nowela fantastyczna pierwszej połowy XIX wieku Mikołaj Gogol
7,8
Niby nie ocenia się książki po okładce, ale to właśnie okładka tejże książki przyciągnęła mą uwagę w bibliotece.
I nie minęło wiele stron, jak zakochałam się w tej książce bez pamięci!
Znajdziemy tam wiele opowieści, w których nie brakuje elementów groteski, fantastyki, grozy, a także dawnych legend, ludowych podań i wierzeń...Po prostu majstersztyk! Jest baśniowo, mrocznie...jest urokliwie i pięknie.
Każda opowieść jest inna, każda inaczej zaskakuje i pozwala poznać znanych pisarzy od zupełnie innej, pisarskiej strony...
Pozycja idealna na długie, zimowe czy też jesienne wieczory, kiedy za oknem hula wiatr, a my siedzimy wtuleni w koc i z kubkiem gorącego napoju w rękach.
Opowieści zawarte w książce zachwycają, przerażają, czasem zasmucają a przede wszystkim pozwalają na wspaniałe oderwanie się od rzeczywistości i wędrówkę w świat pełen magii, grozy...
Coś cudownego!
Książka n tyle mnie zachwyciła, że spędziłam trochę czasu na upolowanie jej w Internecie. I teraz dumnie pręży swój grzbiet na mej półce. ;-)
Straszna wróżba. Rosyjska nowela fantastyczna pierwszej połowy XIX wieku Mikołaj Gogol
7,8
Bardzo nierówno, jak to z antologiami bywa. Język i tłumaczenia piękne, jednak niektóre z opowiadań są mocno przegadane (nie jestem wielkim fanem XIX-wiecznej prozy). Niemniej jednak z punktu widzenia badacza literatury grozy jest to bardzo ciekawa lektura, prezentuje bowiem tropy i chwyty stosowane w ówczesnych opowieściach niesamowitych - przede wszystkim złowieszcze sny i gadające portrety, a czasem i to, i to. Poza tym oczywiście widzimy cały korowód diabłów, wilkołaków, wiedźm, upiorów (wampirów),topielic, sylfid i zjaw. Miłe dla oka są również ilustracje autorstwa Siergieja Alimowa przedstawiające część ze wspomnianych wcześniej maszkar. Są również opowiadania, którym bliżej do science fiction (czy nawet social fiction) niż do ghost stories - w szczególności "Rok 4338" oraz "Miasto bez imienia" Odojewskiego. Najlepsze moim zdaniem opowieści to "Portret" Gogola (bardziej pasuje do zbioru niż jego słynna groteska "Nos"),niedokończony "Stoss" Lermontowa, "Pierścień" Eugeniusza Baratyńskiego oraz opowiadanie tytułowe autorstwa Aleksandra Bestużewa-Marlińskiego. Wszystkie opowiadania (poza udatną orientalną stylizacją w "Antarze" Sękowskiego) dają bardzo ciekawy wgląd na stosunki społeczne oraz obyczajowość (tak ludową, jak i arystokratyczną) carskiej Rosji pierwszej połowy XIX stulecia. Warto sięgnąć po tę pozycję, by zobaczyć, że proza gotycka nie jest jedynie domeną Anglosasów.