Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stanisław Piotrowski
3
6,2/10
Prawnik, jeden z czterech członków delegacji polskiej na proces norymberski przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym.
Podczas pobytu w Norymberdze i na podstawie analizy wielu niemieckich dokumentów po wojnie opublikował książki, Sprawozdanie Juergena Stroopa, Warszawa 1948 i Dziennik Hansa Franka, Warszawa 1956.
Podczas pobytu w Norymberdze i na podstawie analizy wielu niemieckich dokumentów po wojnie opublikował książki, Sprawozdanie Juergena Stroopa, Warszawa 1948 i Dziennik Hansa Franka, Warszawa 1956.
6,2/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
39 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Proces Hansa Franka i dowody polskie przeciw SS
Stanisław Piotrowski
0,0 z ocen
7 czytelników 0 opinii
1970
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik Hansa Franka Stanisław Piotrowski
6,4
„Dziennik Hansa Franka” nabyłem przed laty w jednym z antykwariatów. Tytuł może być nieco mylący, ponieważ zawiera on tylko wybór z systematycznie prowadzonych zapisków przez Generalnego Gubernatora. Tekst podstawowy przetłumaczono również na język polski, zaś publikowane fragmenty stanowiły jeden z dowodów w procesie norymberskim. Większa część książki to raczej analiza aspektów zbrodni i przemocy dokonywanych w GG oraz poniesionych strat w wymiarze ludzkim, kulturowym i technicznym. W momencie publikacji książki, kiedy pamięć o okropnościach wojny i okupacji była bardzo żywa i bolesna, zapewne ważniejsze i wyrazistsze było zobrazowanie tragedii narodu i martyrologicznego wymiaru tamtych czasów. Z obecnej perspektywy w „Dziennikach…” bardziej chyba zauważalny jest aspekt cynicznego podejścia do eksploatacji ekonomicznej podbitego kraju i znaczenia tegoż dla machiny wojennej - stosownie do aktualnej sytuacji na froncie. Być może na tle nowszych publikacji i opracowań książka wydaje nieco anachroniczna (zwłaszcza wstęp),lecz dla miłośnika historii może stanowić interesującą pozycję.