Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Oskar Szwabowski
5
7,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nawiedzanie, czyli efekty Bartleby’ego. Władza, praca, edukacja i widma nie-bycia
Oskar Szwabowski
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2023
Nekrofilna produkcja akademicka i pieśń partyzantów
Oskar Szwabowski
6,0 z 3 ocen
4 czytelników 1 opinia
2019
Opowiadania z ulicy Alexandros Grigoropoulos
Oskar Szwabowski
10,0 z 2 ocen
7 czytelników 1 opinia
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Armacademix Oskar Szwabowski
6,0
"Dzielenie się opowieściami może czynić nas silnymi i może splatać nasze dłonie. Mówiąc, pisząc, dyskutując, tworzymy wspólną przestrzeń i tworzymy sojusze. Czasami jednak opowieści nasze przynoszą ciszę – zbyt dużo cierpienia odbiera nam mowę.
Pozostają nam ciała, splatają się dłonie, otulamy ramieniem czy podtrzymujemy prekarne nasze wspólne istnienie.
Pozostają też ciała, pakowane do plastikowych worków. Zeznania, przesłuchania, tłumy techników i podejrzenia.
I tęsknota, za nienapisanymi opowieściami”.
"Armacademix" to zbiór 27 wierszy autorstwa Oskara Szwabowskiego. Lubicie literaturę piękną? Większości kojarzy się zapewne z gehenną szkolnej ławki, długimi wierszami, których nijak nie rozumiemy, jak nasza szanowna nauczycielka. Prawda jest taka, że przez takie zmuszanie dzieci do literatury, czy lektur, które wcale nie odpowiadają ich gustowi można je skutecznie odstraszyć od literatury. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Ja sama mówiąc szczerze dzięki szkole poznałam twórczość np. Wisławy Szymborskiej, która cenię do dziś, jednak znam ze swojego otoczenia wiele osób, które dopiero teraz sięgają po książki i dziwią się, że to nie takie złe, jak czytanie przymusowej lektury.
Armacademix to zbiór wierszy, które skłaniają człowieka do zatrzymania się, by pomyśleć, nad swoim życiem, czy egzystencją. W tomiku znajdziemy kilka dłuższych, bardziej objętościowych utworów, ale i parę króciutkich, paro wersowych. Teksty dotyczą przeróżnych sfer życia człowieka, jedne są bardziej przystępne, łatwe do zrozumienia, nad innymi trzeba się chwilę zastanowić, poszukać drugiego dna. Poświęcić dłuższą chwilę, by pojąć sens, przesłanie, które z niego płynie. Jednak wszystkie w znaczącym stopniu docierają do głębi naszego serca, czy duszy. Bardzo podobało mi się spotkanie z wierszami Pana Oskara, podjęłam się refleksji, chwili nostalgii, bowiem poezja, każdego dotyka inaczej, jeden wiersz może mieć tyle interpretacji ile osób go czyta. I myślę, że tak jest i w tym przypadku, dlatego musicie sprawdzić sami i wyrazić swoją opinię na temat wierszy. Według mnie była to ciekawa podróż w głąb siebie, dała mi dużo do myślenia.
Armacademix Oskar Szwabowski
6,0
W tej niewielkiej książeczce znajdziecie zbiór 27 wierszy, z których każdy jest inny. Są różnej długości, dotykają innych stron życia, przyglądają mu się z różnych perspektyw. Niektóre są łatwiejsze w odczytaniu, w inne zaś zależy się zagłębić. Czasem jedno słowo potrafi nas zaprowadzić w odpowiednią stronę, innym razem jeden wiersz trzeba przeczytać kilka razy, by dojść do meritum. Trzeba go zgłębić, bo jak wiemy słowa mają moc. Szczególnie dobrze to widać, jeśli sięgamy po poezję. Myślę, że jeśli chodzi o wiersze Pana Oskara, one są niejednoznaczne i wydaje mi się, że każdy z nas może je inaczej odbierać, inaczej rozumieć. Owszem, poniekąd taka jest poezja, ale nie wszyscy takie wiersze pisać potrafią. Tomik można przeczytać szybko, jeśli ktoś w ten sposób czytać lubi, ale można też się z nim zasiedzieć i porozmyślać. Próbowałam obu opcji, obie są dobre, gdyż za każdym razem możemy odszukać coś innego. W poszczególnych wierszach, w słowach :).
Mnie autor ujął bardzo jednym wierszem Kolaż - fejsbookowa narracja (20 minut).
W nim wykorzystuje powiadomienia, a raczej reklamy, które znalazły się na Facebooku, myślę, że z jednej strony to może wydawać się bardzo, bardzo zabawne, ale z drugiej pokazuje naszą rzeczywistość, codzienność. Z każdej możliwej strony zasypuje nas cała masa informacji, reklam, produktów i wszystkiego, co tylko da się zareklamować. Jaki wniosek można z tego wyciągnąć, to już pozostawiam Wam do zinterpretowania.