Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brian Smith
2
6,7/10
Pisze książki: komiksy, zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deadpool Classic, tom 5
Brian Smith, Joe Kelly
Cykl: Deadpool Classic (tom 5)
6,7 z 17 ocen
38 czytelników 3 opinie
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Deadpool Classic, tom 5 Brian Smith
6,7
Mimo tego, że obiecałem sobie, że po kolejne wariacje na temat… nie sięgnę, postanowiłem jednak wziąć byka za rogi i przeczytać, a w większości obejrzeć kolejny tom przygód Deadpoola.
Tym razem jest to tom piąty”Deadpool Classic”. W sumie niczym się nie różni od poprzednich, w sensie tego co wyprawia główny bohater, jednak jakaś nowość to jest.
A kim jest ów Deadpool? Większość pewnie kojarzy tego byłego najemnika, który zyskał możliwość regeneracji, jednak jego twarz się nie zregenerowała. Możliwe że jest to gdzieś wyjaśnione, jednak ja nie mam bladego pojęcia dlaczego tak jest. Tak więc mamy antybohatera i jego nieustanną paplaninę, która robi się po jakimś czasie nużąca. A czego dowiemy się z nowego tomu jego perypetii?
Nasz bohater ma halucynacje objawiające się króliczkami, które byłyby nawet słodkie, gdyby nie były szablozębne. Poza tym historie są praktycznie takie same jak zawsze. Parę zadań do wykonania, żarciki którymi Wilson rzuca bez końca i próba walki z samym Wolverinem.
Przekonajcie się sami.
Słowem podsumowania. Gdyby nie to, że od strony graficznej ten komiks prezentuje się naprawdę ciekawie, nie było by do czego zaglądać. Oklepane żarty drażniły mnie od samego początku. Jego bezwzględność i krwawe jatki może kogoś bawią, jednak ja miałem z tym kłopot.
W tym albumie, doskonały jest jedynie dodatek na ostatnich stronicach. Jest to Deadpool dla młodych czytelników, a całość wywołała śmiech nawet u mnie. Dla samych ostatnich stron warto nabyć ten komiks. Mnie oprócz tego dodatku spodobało się przedstawienie Wilsona, kiedy nie był jeszcze najemnikiem i wiódł w sumie nudne, ale szczęśliwe życie u boku małżonki. Dziwne było go ujrzeć bez maski i w sytuacjach w których nie sypał swoimi żarcikami.
Deadpool Classic, tom 5 Brian Smith
6,7
ZOMBIE, KRÓLICZKI, KLON, SUMO I… ŻONA?
Mam wrażenie, że ledwie w moje ręce trafił czwarty zbiorczy tom klasycznych przygód Deadpoola, a już czytam piąty. I chociaż ta postać nigdy nie należała do moich ulubieńców, cieszę się, że zacząłem regularnie sięgać po historie z Najemnikiem z Nawijką. W końcu czarny, niepoprawny politycznie humor, szalona akcja mająca za nic świętości marvelowskich serii (pamiętacie finał poprzedniej części?),dużo dowcipów, sporo brutalności, szybka akcja robią swoje. Co prawda klasyczny "Deadpool" różni się od tego z Marvel Now zdecydowanie większą ilością tekstu i dialogów, ale zabawa w obu przypadkach utrzymana jest na podobnym poziomie i nie sposób się przy niej nudzić, choć żadnych wyższych wartości tutaj nie znajdziecie.
Jeśli myśleliście, że po wielkim pojedynku, jaki twórcy zaserwowali Deadpoolowi w poprzednim tomie z okazji 25 zeszytu, akcja choć trochę zwolni to chyba nigdy nie czytaliście żadnej komiksowej serii. Najemnik z Nawijką znów musi radzić sobie z zagrożeniami na kosmiczną skalę, kiedy pojawia się pewien potężny wróg, którego wszyscy znają. Oczywiście bardziej prywatnych przeciwników także nie zabraknie, a do tego zjawią się wojownicy sumo, szablastozębne króliki, zombiaki, arabska księżniczka i… Cóż, Peter Parker może mieć swoje klony, dlaczego więc Wade Wilson miałby zostawać w tyle? Do tego Deadpool dowiaduje się, że być może jest… żonaty!
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/deadpool-classic-tom-5-joe-kelly-james.html