Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Grzeszczuk
1
5,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Lektorka Anna Grzeszczuk
5,6
"Lektorka" Anny Grzeszczuk to krótka opowieść obyczajowa. Główna bohaterka Olga zmaga się z codziennością, jest lektorką w szkole językowej. Ma przyjaciela z dawnych lat, Konrada. Kiedyś byli sobie bliżsi, teraz łączy ich tylko przyjaźń. Z Pawłem łączy ją namiętny romans, pełen nieutemperowanych uczuć. Kocha go i nienawidzi. Kiedy dowiaduje się, że Paweł ma rodzinę, popada w rozterkę. Chce go i pragnie mieć z nim dziecko. Co z tego wyniknie? Jak potoczy się życie Olgi?
Książka pełna uczuć Olgi. Gubi się w swoich relacjach między Konradem i Pawłem. Powieść trochę niezrozumiała w czytaniu. Często gubiłam wątek. Nie wiedziałam o czym pani Ania pisze, jeden rozdział o Pawle, a nagle bez ładu i składu wkracza Konrad. Książka przedstawiona z perspektywy zagubionej kobiety, która pragnie odrobiny miłości w życiu, jej rozterki i marzenia. Historia trochę mnie znudziła, nie powala na kolana, ale może wam się spodoba. Czyta się szybko, styl autorki jest bez zarzutu. Okładka miękka i ładnie wydana. Przeczytajcie koniecznie i dajcie znać co o niej sądzicie
Lektorka Anna Grzeszczuk
5,6
To historia Olgi zmagającej się z szarą rzeczywistością. Z bólem. Z cierpieniem. Z depresją. Z niespełnioną miłością. Z życiem. Główna bohaterka zatraca się przede wszystkim w pracy, aby odciągnąć swoje myśli od mężczyzny, który złamał jej serce. Czasem książka nie potrzebuje wartkiej akcji, aby była dobra. Czasem wystarczy poruszyć temat, który dotyczy każdego człowieka na ziemi. Temat uczuć, emocji i funkcjonowania na tym świecie. W Oldze widziałam prawdziwość, ale także często mnie denerwowała. Szukałam w jej zachowaniu promyczka nadziei na lepsze jutro. Czasem gdzieś się przedzierał, jednak szybko gasł. Dla mnie za szybko. A szkoda, bo w niektórych momentach bardzo go potrzebowałam. Dla mnie ta historia była za smutna, lekko depresyjna. Czekałam na obiecaną namiętność, której dla mnie było w tej książce za mało. JEDNAK! Epilog mnie zaskoczył a całość wyszła, moim zdaniem, dobrze. To książka dla osób, które nie boją się czytać o gorzkiej codzienności, problemach i negatywnych emocjach, które towarzyszą nam każdego dnia. Bo takie po prostu jest życie! Nie zawsze kolorowe i nie zawsze czarno-białe.