Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Kardacz
2
5,6/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Lato w Swarogach Tomasz Kardacz
5,6
Książeczka-rozczarowanie.Książka,która miała mnie przenieść w lata mojego dzieciństwa,młodości nie spełniła swojego celu.Opowiadania zawarte w książce wydają mi się jakieś nieprawdziwe,podkolorowane po to,żeby było śmieszniej.Rzadko uważam,że czas spędzony przy lekturze był czasem zmarnowanym.W tym przypadku tak było.Mogłem w tym czasie przeczytać lepiej jeszcze raz wspomnienia Grażyny Treli "Obrazki z Nebraski".Książka pani Grażyny dotyczyła tego samego,ale jakżeż była inna.Tam czytałem o swoim dzieciństwie,tutaj o przygodach prawie Jakuba Wędrowycza.Sposób opowiadania autora również tutaj nie był szczególnie wciągający.Krótko mówiąc nie polecam!
Lato w Swarogach Tomasz Kardacz
5,6
Zazdroszczę temu "najlepszego lekarzowi wśród pisarzy i najlepszemu pisarzowi wśród lekarzy" łatwości pisania. Tego humorystycznego stylu też zazdroszczę. I prostoty. Zazdroszczę sposobu, w jakim pobudza wyobraźnię czytelnika, który to z każdym słowem, z każdym zdaniem, siada gdzieś na tym traktorze bez hamulców krzycząc "Jezus Maria!".
Lub też łapie tę rybę, wierzga się z nią, gdy babcia uparcie twierdzi, że jest to jastrząb i trzeba go natychmiast puścić.
Podobała mi się, po prostu.
Nie jest to arcydzieło, nie jest to wybitna pozycja w literaturze polskiej ani nie jest to obowiązkowy tytuł do przeczytania.
Lecz warto przeczytać choćby po to, by przy niektórych opowiadaniach popłakać się ze śmiechu.