Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sandra Rozbicka
1
7,1/10
Pisze książki: romantasy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
100 przeczytało książki autora
90 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
(Nie)realna magia Joanna Krystyna Radosz
7,1
Zwykle nie czytam zbiorów opowiadań za jednym zamachem, tylko dawkuję sobie stopniowo opowiadania, czytając w przerwach między seriami książek. Tutaj było zupełnie inaczej i muszę przyznać, że pochłonęłam ciągiem całą antologię. To było spore zaskoczenie i nie sądziłam, że tak spodoba mi się fantastyka z erotycznym zabarwieniem, zwłaszcza, że nie znałam wcześniej żadnego z autorów.
Jak to bywa ze zbiorami, są nierówne i po przeczytaniu całości, jedne teksty pozostają w pamięci, a inne ulatują.
Mamy tutaj cały szereg różnych zagadnień, światów i historii, które łączą płomienne romanse, opisane w prawie wszystkich przypadkach, ze smakiem i wyczuciem. Przyjemnie, lekko, z delikatnym rumieńcem pojawiającym się co kilka stron - o to chodziło.
Opowiadanie, które zdecydowanie najbardziej przypadło mi do gustu? "Łowy" Eweliny Kasiuby - czytałam z wypiekami na twarzy. Poza tym mogę wyróżnić "Modliszkę" Marka Pawłowskiego oraz "Niech żyje król" Grzegorza Wielgusa - jednak męska wyobraźnia jest zdecydowanie bardziej hardcorowa, chociaż po "W nocy wszystkie koty są czarne" Joanny Krystyny Radosz, "Paktach" Martyny Ludwig oraz "Androidzie" Elli Raj, nie jestem już tak pewna trafności tej tezy. Najsłabsze, odrobinę infantylne wydało mi się "Elfie serce" Katarzyny Muszyńskiej oraz kompletnie nie weszłam w klimat "Świtu Bogów" Ludki Skrzydlewskiej.
Reasumując, to niezła antologia, zawierająca kilka udanych debiutów i gwarantująca miło spędzony czas z książką. Na pewno do niej wrócę.
(Nie)realna magia Joanna Krystyna Radosz
7,1
Trochę nie wiem, co o tej książce napisać. Jak to ze zbiorem opowiadań różnych autorów, każde z nich jest trochę w innym stylu, z inną fabułą i bohaterami. Jedynym wątkiem wspólnym była erotyka, który wyszedł raz lepiej, raz gorzej kolejnym twórcom. Problem w tym, że część z nich było jakby wciśnięte na siłę, co mnie zupełnie nie przekonywało, mam też trochę zastrzeżeń co fabuł tych opowiadań - czasami nie trzymały się kupy. Stylistycznie widać, że jest sporo debiutów, choć nie miało to przełożenia na logikę tekstu, a tylko na pewne uproszczenia.
Ale mam też kilka opowiadań, które zapamiętam pozytywnie z tego zbiorku, a są to "Łowy" Eweliny Kasiuby, "Zanurzeni" Patrycji Fraj i "Druga szansa" Camille Gale - mimo, że nie są idealne, to jednak ich fabuła i sposób przedstawienia wydarzeń zainteresowały mnie na tyle, że czytałam je z uwagą. Pozostałe do mnie niestety nie przemówiły.